Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja od odnoszę wrażenie że Polacy są z natury bardzo zakompleksieni z ogromnymi problemami i fobiami społecznymi?

Mam trochę znajomych w Polsce z zagranicy. Włochów, Hiszpanów, Anglików, Rosjanow czy Ukraińców i wychodzę z założenia że o wiele lepiej spędza mi się z nimi czas. Są bardziej otwarci, zabawni, mają coś do powiedzenia, sami nawet kreauja przyjazną atmosferę i nie rywalizują w żaden sposób. Wielokrotnie żartujemy, bawimy sie, po prostu się dogadujemy i nikt nie próbuje komuś wchodzić w zdanie lub pokazać Cię przed innymi że jesteś #!$%@?, coś nagadac. Jeśli powiesz lub zrobisz coś glupiego, możesz szybko o tym zapomnieć bo nikt się tym nie przejmuje. Na imprezach to samo. Po prostu chcę sie z nimi spędzać czas.

A z Polakami jest o wiele gorzej. Mam wielu fajnych ziomków ale przeważająca większość ma jakieś kompleksy np.
- za wszelką cenę chcą z Ciebie zażartować, ale nie w zabawny sposób ale bardziej upokarzający,
- czasami Cię ignorują, nie zwracają na Ciebie uwagi. Nie czujesz sie częścią grupy,
- jeśli bawisz się dobrze, inni nie mogą tego zdzierżyć i unikają Cię jak ognia, a czasami sie #!$%@? na kilka dni,
- rozmowy są często plytkie, nie wymagające, nawet na rozmowie nie potrafią sie skupic bo wzrokiem latają po pomieszczeniu,
- robią jakieś dziwne miny jak powiesz coś głupiego zamiast po prostu zaśmiać się lub obrócić to w żart,
- chcą za wszelką cenę by inni dobrze o nich myśleli, oczekują poparcia, poklaskow, ego +1000
- spróbuj poklepać kogoś po plecach by okazać mu dozę adoracji że go po prostu lubisz lub popierasz jego zdanie, poczujesz że sobie tego nie życzy,
- dla Polaków jedyne cenne znajomości to te z ludźmi z wyższych sfer, bo trzeba się do dupy dostać żeby karierę robić. Nie mam takich problemów z obcokrajowcami którzy są trochę na wyższej pozycji niz ja, po prostu mają to gdzieś,
- Polacy lubią ze sobą rywalizować na każdym kroku, muszą udowadniać że są w czymś lepsi mimo że nie są i ciężko im to pojąć co czesto dochodzi do nieporozumienia, kłótni, fochow no bo "jak on śmiał mi to zarzucić",
- zazdrość płynie w ich krwi,
- brak czasami merytorycznych rozmów które prowadziłyby do kompromisu czy porozumienia (ważne w pracy zespołowej czy nawet dyskusji przy popijawie)
- a największy festiwal #!$%@? jest gdy jestem wśród facetów Polaków sa kobiety, każdy próbuje pokazać wtedy jaki to on nie jest no bo przecież to kobieta a kobiety lubią dominatorów, pare razy byłem upokorzony fałszywymi historyjkami ale gdy ja próbowałem to robić, wzrok wściekłości kierowali na mnie bo przecież za dużo sobie pozwalam. Z takimi ludźmi kontakt juz dawno zakończyłem. Gdy bawię się z obcokrajowcami (nie koniecznie muszą to byc sami obcokrajowcy, wazne zeby w ekipie bylo ich przynajmniej 30-50%) to sytuacja ma się zupełnie inaczej. Czujesz że Cię szanują, myślą o Tobie. Raz moj dobry znajomy z UK zapoznał mnie ze swoja przyjaciółką z którą później nawiązałem bardzo bliskie relacje.
- kiedyś dawno poszedlem z przyjaciółką na taką imprezę. Było dużo alko, ale przyjaciółka dużo nie piła bo nie lubi. Znajomi Polacy się do niej dobijali, obejmowali, zaczepiali a później nawet lapali za bioderka i obgadywali mnie za moimi plecami gdy np. szedłem się przewietrzyć lub ktoś szedł na fajke lub po prostu z innego powodu nie bylem obecny. Takie sytuacje nie przytrafiają sie mi bo przyjaciel z którym mam kontakt od przedszkola odczuwa dokładnie to samo. O wszystkim opowiadała mi przyjaciółka następnego dnia. Znalazł się nawet taki który dobierał się do niej nie przy mojej obecności, próbował ją namówić żeby pojechala razem z nim do mieszkania na co się nie zgodzila. Następnego dnia dowalal sie do niej na fejsie i rzucal tandetnymi tesktami na podryw, musiala go zablokować.

To tylko garstka takich faktów. Oczywiście nie chcę generalizować ale zwyczajnie czuję się lepiej gdy mam tylko paru przyjaciół Polaków. Oczywiście takie sytuację wcale nie muszą byc codziennością, fakt że się pojawia budzą we mnie obrzydzeniem. Większości zwyczajnie nie ufam, już się na tym przejechałem.

#przyjaciele #relacje #przegryw #funfact #polak #polactwo #wygryw
  • 3
  • Odpowiedz