Wpis z mikrobloga

@login-jest-zajety: Skoro skład jest taki jaki jest, kurczaka pokroiłbym w kostkę, starł trochę imbiru (wielkość kciuka na jedną, podwójną pierś), do tego 2 łyżki sosu sojowego, łyżkę soku z cytryny i łyżeczkę papryki, wymieszał wszystko i odstawił na godzinę, żeby się marynowało.

Następnie na patelnię wlałbym trochę oleju, rozgrzał, wsypał sporą łyżkę kuminu, pieprzu cayenne i curry. Podsmażył chwilę, żeby przyprawy uwolniły aromaty, wrzucił kurczaka, obtoczył w tych podsmażonych przyprawach.
  • Odpowiedz
@login-jest-zajety: Jeśli je spalisz to tak, ale kmin rzymski raczej trudno zjarać do tego stopnia.
To nie kardamon, gdzie trzeba bardziej uważać.

Cayenne to pomoże, bo ostrość jest wtedy przyjemniejsza.
Kmin z kolei uwielbia lekkie podsmażenie, bo dopiero wtedy puszcza swój
  • Odpowiedz
@login-jest-zajety: A, no i od razu uprzedzam, że nigdy nie stosowałem Fixa Knorr, więc nie wiem jak to smakuje w oryginale. Po prostu podałem Ci proporcje i sposób przygotowania, jakie ja używam przy potrawach tego typu.
Będzie jadalne, na mój gust będzie smaczne, ale nie wiem na ile podobne do tego z torebki :)
  • Odpowiedz
@Ayano: @paramyksowiroza: wyszło genialne. Smak o który mi chodziło dał głównie kmin rzymski, po podsmażeniu go omujborze - dzięki za ten trik.
Przyprawy dawałem na oko w/g @paramyksowiroza: - na końcu dodałem jeszcze sosu sojowego i łyżkę sosu rybnego. Cukier też był potrzebny żeby delikatnie złamać smak.

Nie spisywałem proporcji, dawane na oko, mieszane i po 2 minutach próbowane żeby się zdążyły przyprawy wymieszać aż osiągnęło
  • Odpowiedz
@login-jest-zajety: No, cieszę się, że smakowało :)
Nie wiedziałem, czy trochę nie przesadziłem z ilością tego kminu. On jest super, ale nie każdy go lubi, gdy jest aż tak mocny.

Skoro to Ci podpasowało, spróbuj kiedyś skoku w stronę kuchni indyjskiej. Tam są trochę inne smaki, kmin miesza się z kardamonem, goździkami i innymi przyprawami, ale mam wrażenie, że może Ci posmakować :)
Tutaj masz mój przepis na dość proste
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza: słyszałem nazwę tika masala ale nie miałem okazji spróbować. Po świętach nie omieszkam. Trochę mnie przerażają goździki, a właściwie bardziej cynamon do mięsa, natomiast gałkę muszkatołową bardzo lubię (nie wyobrażam sobie mielonych bez na przykład), ale połączenie tych przypraw i smaków z sosem może być ciekawe. Chlebek sobie daruję, mięcho z sosem spróbuję.

Kmin rzymski jak widać lubię, ale owocu kminku nie dzierżę, taki offtop. :P

dzięki jeszcze raz!
  • Odpowiedz
@login-jest-zajety: Chlebki możesz olać, ale ryż koniecznie do tego ugotuj.
Smak jest petarda. Nie bój się tych połączeń, bo część z nich całkowicie się zmienia w ostatecznym rozrachunku, w szczególności w otoczeniu pomidorów :)
No, trzymaj się i wesołych, spokojnych Świąt :)
  • Odpowiedz