Wpis z mikrobloga

@i_took_a_pill_in_remiza: Mnie #!$%@?ą te święta, bo zamiast czekać w optymistycznej atmosferze, każdy się #!$%@? żęby wszystko było dobrze i jest sporo jadu. A jak przychodzi TEN dzień, to rzygam że musze udawać że wsio jest dobrze.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 441
@i_took_a_pill_in_remiza: to nie jest kwestia wieku tylko #!$%@? czasów, nadmiernej komercjalizacji świąt, pustych ludzi i ogólnego zdebilnienia w mediach. Myślę że większość dzisiejszych 3 czy 5-latków nie czuje żadnej magii świąt. Gdyby żyły przed tym jak zaczęło się wychowywać dzieci telefonami, tabletami i prezentami, to może by jeszcze poczuły. Być może coś tam czują i będą wspominać jak dorosną, ale na pewno będą miały o wiele płytsze doświadczenia niż dzieci
  • Odpowiedz
@i_took_a_pill_in_remiza właśnie dzisiaj rozkminialem na ten temat. Ja jestem z biednej rodziny i serio czekałem na święta żeby sie napić głupiej oranżady o prezentach nawet nie mówię bo nie dostawaliśmy nic, oraz byłem dzieckiem i myślę że u mnie były 2 czynnik magii świąt. Teraz sam mam 2 synów i starszy (6l.) czeka na wigilię tylko dlatego że będą prezenty, nie interesuje go że jedziemy do dziadka, tylko Mikołaj.
  • Odpowiedz
@Borealny: I tak i nie, nie wiek jest istotny Najważniejsze to świąteczne przygotowania jako dzieci jesteśmy do nich zmuszani przez dorosłych później w wieku 20 lat kiedy przyjeżdżamy do rodziców na Święta wszystko jest już gotowe stąd wydaje nam się że jest to kolejny dzień. zachęcam wszystkich do aktywnego udziału w świętach bo to od nas zależy jakie będziemy odczuwać. w pierwszym roku studiów miałem ten sam problem co op
  • Odpowiedz
@Borealny: Ooo panie, kiedyś to było. Po prostu dzieciaki nie maja żadnych większych zmartwień. Ja widzę po sobie ze o świętach to zaczynam myśleć dopiero w wigilie, wczesniej żyje innymi obowiązkami
  • Odpowiedz
Myślałem o tym ostatnio. Jak byłem dzieckiem to mega się jarałem śpiewaniem kolęd z rodziną, jedzeniem we wspólnym gronie, prezentami, choinką, świątecznymi filmami. Dzisiaj jakoś mało znaczy dla mnie to wszystko. Jakbym mieszkał sam to pewnie bym nawet nie przygotowywał jedzenia, tylko ogarnął sobie jakąś pizze i takie święta.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@i_took_a_pill_in_remiza: wszyscy macie #!$%@? bo ja im straszy jestem tym bardziej doceniam czas spędzony z rodziną, wiadomo, gospodyni zależy więc są nerwy ale trzeba być wyrozumialym dla wszystkich, wspierać i cieszyć się wspólnym czasem :)
  • Odpowiedz
Mieliście tak że będąc jeszcze dzieckiem czuliście te magię świąt, ten klimat i w ogóle?


@i_took_a_pill_in_remiza: U mnie właśnie odwrotnie. Tj. teraz też nie czuję żadnej "magii", ale jest przyjemnie. Kiedy bylem dzieciakiem, i mieszkałem z rodzicami, święta kojarzyły mi się z kłótniami, wrzaskami i sprzątaniem.
  • Odpowiedz
Ja czuje magię świąt... tzn pracuje jako kierownik rejony sprzedaży w jednym z dyskontów i od środy w domu bywam tylko na noc....
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@i_took_a_pill_in_remiza: mimo tego że nienawidze sniegu musze przyznac że ten jednak dużo daje jeśli chodzi o atmosfere świat. Do tego za gowniaka miało się więcej czasu więc się to wszystko dostrzegało, teraz tylko czekamy na 16 aby wyjść z roboty i szybko do domu, nie dostrzegamy dekoracji, prezenty kupujemy przez Internet A nie w sklepach więc też trochę tej "atmlsfery" nam umyka.
  • Odpowiedz
@Borealny: oczywiście, że to kwestia wieku.
Dzieci inaczej postrzegają świat i święta i uwierz, że dalej przeżywają to tak jak my to przeżywaliśmy kiedy mieliśmy kilka lat.
Ubieranie choinki, oczekiwanie na prezenty itd. dla nich to mega wydarzenia.
Zresztą to jest prawda co mówią, że święta bez dzieci to nie święta. Będąc dorosłym łapiesz sie na tym, że wiele rzeczy robisz tylko dlatego, żeby sprawić temu dziecku radość. Jasne, że
  • Odpowiedz
Mieliście tak że będąc jeszcze dzieckiem czuliście te magię świąt, ten klimat i w ogóle? A teraz #!$%@? każdy dzień jest tym samym dniem tylko następnym xD


@i_took_a_pill_in_remiza: bo kiedyś to mama z tatą wszystko robili, święta byly czymś innym niż na codzień. A teraz trzeba się samemu starać.

U mnie w domu "magia" świąt dalej aktualna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz