Wpis z mikrobloga

#przegrywprzegrywowi #przegryw #wychodzimyzprzegrywu #modameska #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow
Część pierwsza: WŁOSY

Bez zbędnego #!$%@? przydługich wstępów, żalu, płaczu i innych farmazonów. Jest to pierwsza i mam nadzieję nie ostatnia część poradnika dla przegrywów napisanego przez przegrywa.

Ładne i zdrowe włosy to duży plus do wyglądu. Dziś skupimy się tylko na nich. I dobra nie sraj ogniem o zakolach i o fryzurach jakby zapałek w gówno nawtykał tez będzie.
Co to są włosy nie będę tłumaczyć, od tego jest google. Kiedy z włosami jest wszystko ok? Kiedy stosunek nowych włosów jest odpowiedni do tych które wypadają. Bo włosy wypadają codziennie i codziennie "rodzą" się następne. Z wiekiem u mężczyzn włosy robią się rzadsze, cofają się w kierunku potylicy, często, tworząc zakola. Niby wszystko ok ale co zrobić jak cię spotyka coś takiego w wieku 20 paru lat a nie po czterdziestce?
Nie idziesz do Rossmanna tylko do lekarza. Wcześniej robisz badania które pozwolą znaleźć przyczynę. Robisz badania: TSH - by wykluczyć niedoczynność tarczycy, odpowiednie badania by wykluczyć: niedobór glukozy, żelaza, kwasu foliowego, robisz stężenie testosteronu i dihydrotestosteronu (cena około kilkadziesiąt złotych). Umawiasz się na: BIOPSJĘ skóry głowy (cena około 300-350 zł) by sprawdzić stan mieszków włosowych i całego ustrojstwa które wpływa na proces łysienia. Dzięki temu będzie wiadomo czy leczenie farmakologiczne będą przynosić rezultaty. Jest szansa na zatrzymanie procesu łysienia a nawet na jego cofnięcie.

Dieta, dieta, dieta. Zdrowa i bogata w mikro i makro elementy to nie tylko ratunek dla włosów ale dla całego organizmu. Ale o diecie kiedy indziej. Dlatego ważne żeby mieć badania od lekarza by wiedzieć czego i w jakiej ilości Ci brakuje i wtedy się to suplementuje np cynk i witaminę B czyli rzeczy ważne dla włosów.

Odżywki na włosy na prawdę działają. Olejowanie włosów też. Widzę efekty ich stosowania, mój fryzjer też więc mogę to potwierdzić. W Internecie na pewno jest w #!$%@? artykułów na ten temat, ja pisze z własnego doświadczenia.
Jeśli nic z tych rzeczy nie będzie działać to przeszczep włosów w Turcji albo golenie się na łyso XD

To, że na szyldzie zakładu fryzjerskiego jest napisane "stylista" nie znaczy że ze stylista będziesz mieć kontakt. Dzień dobry, boki krócej, góra dłużej. Cyk 30 zł w 20 min następny... I to jest największy błąd, bo przegryw nie wie jak się obcinać, przegryw wie jak się nie obcinać. Przegryw nie chce mieć odważnej i rzucającej się w oczy fryzury. I nikt mi #!$%@? nie powie, że jest inaczej.

Zmieniłem w przeciągu roku ośmiu fryzjerów. Nauczyłem się z nimi rozmawiać, nauczyłem się ich oceniać. Nie usiądę na fotel nim nie porozmawiam z osobą która będzie mnie strzygła. Pytam co może zaproponować, jak ona to widzi, dopiero mówię jak ja to widzę i albo spotykamy się po drodze albo nie wracam tam nigdy więcej. Nie wierze małym lokalnym osiedlowym salonikom, tam gdzie wystrój jest taki sam od wielu lat, tam gdzie Pani Kasia czy Krysia tną za dwie dychy jak owce, taśmowo a każdy wychodzi tak samo ofrygany. To jest moja głowa, to są moje włosy i traktuje je tak samo jak mój komputer, nie chciałbym żeby jakiś paprun przy nim grzebał, jeśli ma to ktoś robić oprócz mnie niech to będzie fachowiec.
Co jest najważniejsze w fryzurze, to żeby pasowała do jego właściciela, jak ma się brzydki ryj jak ja jest ciężko, ale jak do tego masz cofnięte czoło, brzydki kształt czaszki to jest już na prawdę bardzo źle. Dlatego w moim przypadku fryzura jest raczej by zamaskować niedoskonałości głowy i ukryć odrobinę twarzy. W przypadku brzydkich ryjów dobrze by fryzura była symetryczna, symetryczne kształty sa ładne, kobiety tez oceniają symetryczne fryzury jako bardziej estetyczne.

Znalazła się osoba, której wytłumaczyłem co jest w mojej głowie nie tak, co bym chciał ukryć, co zamaskować . Fryzura została tak dobrana by była w miarę modna, maskowała braki w wyglądzie i dodatkowo żeby była prosta w utrzymaniu. Bo z racji wykonywanego zawodu a jestem robolem muszę codziennie myć włosy.
Dobry fryzjer to połowa sukcesu, a bardzo dobry fryzjer to już miód z dupy bo ułatwi Ci sprawę i oszczędzi wertowanie setek stron internetowych o tematyce jakiego rodzaju masz włosy, jakiej sa budowy, w która stronę naturalnie mają tendencję do układania się. Jak o nie dbać i jak je stylizować.
Na szybko wrzucę mój komentarz z wykopu w którym opisałem jak ja to robię. Mam suche i lekkie włosy z tendencją do puszenia się.
"Nie wiem czy to bajt czy nie ale w #!$%@? to mam w sumie, tez mam włosy jak Ty i jedyną rzecz która na prawdę działa a nie kosztuje dużo to Szampon + odżywka z Rossmanna która się zwie: Petal - ultra shine conditioner. (na zdjęciu masz dodatkowo płyn pod prysznic do mycia jaj, dupy i klaty) Myjesz włosy w ciepłej wodzie, spłukujesz dokładnie tez w ciepłej wodzie, nakładasz odzywkę, trzymasz tak długo aż #!$%@? wyschnie i spłukujesz chłodną wodą. Później suszarka, koniecznie z regulacją ciepła i ZIMNYM NAWIEWEM - nie wiem czy jonizacja w nich na prawdę działa ale ja mam taką z jonizacją jeszcze. Jak masz delikatne i cienkie włosy to suszysz ciepłym powietrzem na najniższym stopniu temperatury za to na najwyższym stopniu siły nadmuchu. Jak już wyschną to wtedy zmieniasz na zimny nawiew jednoczenie układając włosy tak jak mają finalnie wyglądać - prestylizacja (szczotką a nawet ręką można chociaż szczotka lepsza) Przy średniej długości włosach polecam taką szczotkę w kształcie wałka z kolcami. Później o ile używasz jakąś pomadę do stylizacji Polecam REUZEL szarą jeśli chcesz matowe włosy lub małą ilość REUZEL niebieską ma mocny chwyt i dodaje połysku co optycznie sprawi że włosy wydają się zdrowsze."
Kolejna rzecz to pij wódę, nawadniaj organizm, pij tyle ile potrzebujesz plus jedną do dwóch szklanek więcej. Nie żadne 2 litry dziennie bo może tyle nie potrzebujesz w okresie zimowym. Słuchaj organizmu i nie daj się zwariować.

Taki poradnik trochę z dupy i na szybko jak będzie zainteresowanie to napisze kolejne, a ten najwyżej się przeredaguje. Pozdrawiam przyegrywy i zapraszam do obserwowania tagu: #przegrywprzegrywowi
  • 11
Zdrowa i bogata w mikro i makro elementy


@tylkoocosspytam: I tu większość przegrywów wymięka - zdecydowana większość przegrywów których poznałem odżywia się gównem, jakby mieszkali w UK. Standardowa dieta takiego przegrywa to: czipsy, fast foody, mocno przetworzone jedzenie i zawrotne ilości cukru.
@chwed: Dużo zdrowych tłuszczy w przypadku włosów sie przyda. W moim przypadku zrobiły robotę efekty były dopiero po kilkunastu tygodniach. Włosy się odbudowały, nabrały siły, dodatkowo jedząc orzechy i inne rzeczy bogate w zdrowe tłuszcze dostarczamy do organizmu mikroskładniki które tez są ważne.
Ja tez jadłem gówno, bo wyglądałem jak gówno i jak gówno się czułem. Ale może komuś się przyda ta moja grafomania i choć trochę pomogę. XD
@Gandern: Mirku, ja dietetykiem nie jestem. Moja wiedza opiera się na opiniach z internetu, po badaniach krwi okazało sie że mam niedobory żelaza, wiec sprawdziłem jakie produkty są naturalnym źródłem żelaza i na takiej zasadzie budowałem dietę. Nie stricte pod włosy bo to byłoby szaleństwo. Ale wcześniej źle sie odżywiałem, jadłem tez za mało kalorii dlatego byłem #!$%@? chudy. W mojej diecie brakowało warzyw, szczególnie zielonych. Brakowało owoców, brakowało zdrowych tłuszczy,
trychologa


@Gandern: Powiem Ci, że przeglądałem trochę materiałów o włosach i nigdzie nie natrafiłem lub nie zwróciłem uwagi na kogoś takiego. Nie powiem Ci co o tym myślę bo nawet nie wiem kim są Ci ludzie. Ja bym zaczął raczej od lekarzy z popularniejszymi specjalizacjami.