Wpis z mikrobloga

Znajomy poprosił mnie, żeby sprawdzić mu samochód przed zakupem i żebym go tam zawiózł. Zgodziłem się. Znalazłem kilka usterek, z czego główną była dwumasa. Ten mnie posłuchał, popatrzył i powiedział do sprzedającego, że bierze. Bez targowania się. Na drugi dzień pojechał do autoryzowanego serwisu w którym potwierdzili moje słowa, a ten teraz #!$%@?, że musi dołożyć jeszcze do tego samochodu. Za zmarnowane trzy godziny oraz paliwo (25km w jedną stronę) usłyszałem tylko "Dzięki" xD Po jednym dniu jazdy stwierdził, że u niego to się fajnie siedzi (xsara picasso), a w moim to się tak trze dupą po asfalcie. No i przede wszystkim podoba się żonie. Niby dorosły, wykształcony chłop, a takie zachowanie xD
#logikaniebieskichpaskow #motoryzacja #logikaniebieskichpaskow
  • 11
Robmy to szybko zanim dotrze do nas, ze to nie ma sensu” ( ͡ ͜ʖ ͡)


@emmwuu: pamiętam jak za pierwszą dużą wypłatę chciałem sobie kupić auto.

Obejrzałem jeden model, pojechałem totalnie najarany z kumplem (bo się zna!) oglądać to cacko.
Jazda próbna - a ja wsiadam na tylną kanapę, kumpel testuje. Niby wszystko okej.
"Zastanowimy się"
dwie godziny i 4 blanty później siedzimy z jeszcze
@pekniety_tapczan standard przyjacielu, ja ledwo ledwo ostatnio mojemu ojcu na placu w Monachium wybilem z glowy BMW 120d tak to fantastyczne , na drugi dzień na innym placu w rzeczonym miescie prawie zbił pione z Turkiem na A3 2.0tdi, oczywiście 187tyś km, książki serwisowej która "oczywiście że jest" szukał w kontenerze 30 min.. nie znalazł. Jazda próbna? Tak jak kupicie i bedziecie sobie wracali do kraju.. obiecałem że czegoś mu tu poszukam