Za drugim razem się nie udało. Nie potrafię tego wywołać, ale będę mógł potwierdzić, że takie coś istnieje, jeśli dostatecznie się upewnię, że ktoś miał podobnie. Charakterystyczne rzeczy które zwróciły moją uwagę.
- chodzenie po schodach odczuwa się jak jeżdżenie , trochę spowalniają - przeszedłem przez zamurowaną ścianę tak jak przez przeźroczysty obiekt - ekscytacja gdy pojawiła się świadomość, podświadomie wiem że przejąłem kontrole - latanie, czułem jakby wiatr na ustach co potęgowało moje odczucie
@Morsikk: stary to nie tak, czułem się tam trochę obco, niepewnie, nie wiedziałem na ile mogę sobie pozwolić no i była noc, i przede wszystkim za krótko to trwało.
@ziemba1: we śnie, niezależnie od tego czy świadomy czy nie, ciężko się biega. Jesteś wtedy w bańce swojej bądź czyjejś iluzji i bieganie/uciekanie jest czynnością, której prędkość ciężko jest odwzorować. Postaraj się po prostu wznieść, odlecieć. Tam jest to naturalniejsze. A i mózg w ogóle nie odpoczywa w trakcie snu. Dobrze się czułeś bo zachowałeś świadomość i nie musiałeś do niej wracać
@Perkotka: no masz rację neurony pracują cały czas, ale nie są tak aktywne jak w ciągu dnia. dzięki za rady, ale w narazie powtórka z rozrywki mi nie grozi. nie wiem z czego to wynika, ale ostatnio nie mogę zapamiętać snów, jak już to dosłownie jeden fragment, może to przez to że nie zawsze podczas spania przechodzi się przez fazę rem? mając takie nie wyraźne sny nie ma szans nad
Odrazu wziąłem sie za latanie po osiedlu xDdddd
Myślałem podczas snu że jak się obudzę i napisze o tym na wykopie to będzie rano, a minęło zaledwie 30 min od zaśnięcia. Masakra co za intensywny sen.
- chodzenie po schodach odczuwa się jak jeżdżenie , trochę spowalniają
- przeszedłem przez zamurowaną ścianę tak jak przez przeźroczysty obiekt
- ekscytacja gdy pojawiła się świadomość, podświadomie wiem że przejąłem kontrole
- latanie, czułem jakby wiatr na ustach co potęgowało moje odczucie