Phi, ja kiedyś broniłem się rakami i nogami przed nowa robotą, wszyscy byli na mnie #!$%@? bo traciliśmy klienta ale ja miałem wywalone. Aż któregoś dnia przychodzi.mail z centrali z podziękowaniami dla mnie bo ten projekt okazał się straszna miną. Klient poszedł do konkurencji i oni strasznie się na tym #!$%@? :) Z lenia w moment awansowałem na dojrzałego biznesowo, dalekowzrocznego specjalistę.
W skrócie: największą podwyżkę dostałem w nagrodę za to czego
@PIAN--A_A--KTYWNA: święte słowa! tylko trzeba umieć robić wokół siebie jeszcze otoczkę "profesjonalisty"
kiedyś znałem kolesia który ciagle gdzieś znikał. kawa na biurku, marynarka na krześle... nie mógł wyjść daleko. pewnie siedzi u szefa... On tymczasem miał DRUGĄ MARYNARKĘ w szafce i zawsze zalewał kawę do pełna jak wychodził coś załatwić.
Z lenia w moment awansowałem na dojrzałego biznesowo, dalekowzrocznego specjalistę.
W skrócie: największą podwyżkę dostałem w nagrodę za to czego
Uruchomienie po remoncie, system nie laczy z klapami na palnikach, wiec problem xD
Dla jaj zasugerowalem "a próbowałeś wylaczyci włączyć?"
Zadziałało xD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@AndzejGolara: wiem XD
tylko trzeba umieć robić wokół siebie jeszcze otoczkę "profesjonalisty"
kiedyś znałem kolesia który ciagle gdzieś znikał. kawa na biurku, marynarka na krześle... nie mógł wyjść daleko. pewnie siedzi u szefa...
On tymczasem miał DRUGĄ MARYNARKĘ w szafce i zawsze zalewał kawę do pełna jak wychodził coś załatwić.