Wpis z mikrobloga

Tak siedzę sobie teraz w pracy i przypomniała mi się pewna historia. Kiedy miałem 19 lat poszliśmy ze znajomymi do klubu. Potańczyć, pogadać, napić się, ogólnie dobrze bawić. Zamówiliśmy sobie na początek jakieś piwka, drineczki aby trochę się wyluzować i ruszyć w parkiet. W klubie zauważyłem fajną laseczke, dobra uczennica z dobrej szkoły, o której mówiło się "cichodaja"( ͡° ͜ʖ ͡°). Pomyślałem sobie, że mógłbym to dzisiaj jakoś wykorzystać, a że problemów nigdy nie miałem z nawiązywaniem kontaktu z płcią przeciwną, to podbiłem i zapytałem czy ma ochotę napić się piwka lub drineczka. Bez najmniejszych oporów się zgodziła. Wypiliśmy sobie po jednym piwku i shocie, troche pogadaliśmy i poszliśmy się bawić. W międzyczasie powiedziałem znajomym aby na mnie dzisiaj nie czekali, bo ten wieczór może być mój ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) Skończyliśmy zabawę w klubie około godz 3, ja byłem naprawdę dobrze wstawiony w sumie ona również. Zapytała mnie czy nie mam ochoty do niej pojechać. No więc ja już w myślach mam cały scenariusz wieczornego dymańska więc bez zastanowienia mówię - jasne,z przyjemnością. Zamówiła taxi pojechaliśmy do niej - mieszkała 10km od miasta w domku jednorodzinnym. Powiedziała żebym był cicho bo matka śpi, a ojciec w robocie do 8 rano. No spoko, jak szczury weszliśmy na pięterko do jej pokoju no i zaczyna się jazda. Liznako jak w filmie ubrania w dół, oboje n----------i lecim w wyro, k---s twardy jak miecz Achillesa ja już myślę tylko żeby załadować (nawet o gumce nie pomyślałem..) i ona wyskakuje mi z tekstem żebym jej wylizał psioche - myśle czemu nie, wyliże z WIELKĄ przyjemnością - i to był błąd, żadne z nas nie poszło się nawet odświeżyć, no więc dałem nura między nogi liznąłem jej cipsko z dwa razy i nagle zrzygałem się na jej cipe, po prostu tak tam j----o, że nie dało rady wytrzymać. Wyleciało ze mnie wszystko co wypiłem na imprezie, smród był taki odrażający jakby g---o ze szczochami zmieszać. Od razu się ubrałem w 10 sekund i s----------m na szybciora z jej chałupy, ona darła p---e matka pewnie wstała, ale w------e, byłem tak zawstydzony, że z 1km to przebiegłem uciekając jak najdalej od jej domu. Niestety najgorszy był powrót - z-----------m 10km przez pola kukurydzy głodny, spragniony i ledwo żyjący
#klub #impreza #wspomnienia #s--s #przegryw
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach