Wpis z mikrobloga

Nie istnieje u mnie coś takiego jak relacja z rodzeństwem. Mam młodszą siostrę, która ma 23 lata, mimo, że żyjemy w jednym domu, to jednak osobno, mijamy się tylko w korytarzu idąc do swoich pokoi, w ogóle ze sobą nie rozmawiamy.... to jest bardzo przykre. Jedyna rozmowa nasza jest wtedy, gdy nie działa internet, wtedy wchodzi do mojego pokoju i pyta "dlaczego nie ma internetu".

Ku*wa, gardzę tym ziemskim życiem

#depresja #psychologia
  • 3
Zmieniło się na plus, moim zdaniem im rzadziej się widzisz tym ten kontakt jest lepszy. Mamy już około 30 l, każdy z nas po ślubie. Mieszkamy w jednym mieście. Czasem do siebie dzwonimy, jakieś spotkania rodzinne na niedzielny obiad, imprezy itp. A jak mieszkaliśmy razem kontakt był słaby i nawet go nie szukałem, nie zależało mi szczególnie