#anonimowemirkowyznania W weekend byłam na domówce u znajomych ze studiów. Co ważne całkiem sporo wypiłam. Pod koniec imprezy jak juz większość się zebrała do siebie, zostałam, siedząc na łóżku i rozmawiając z kumplem z roku. Ale w pewnym momencie, trochę przez alkohol trochę przez zmęczenie, zasnęłam a jak się obudziłam kumpel spał obok mnie z przerzuconą ręką przeze mnie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Niby się nic nie stało, ale ja też bym się wkurzyła na jego miejscu. Jeśli nie potrafisz się kontrolować pod wpływem alkoholu to pij mniej, tyle ile pozwoli Ci zachować świadomość
@AnonimoweMirkoWyznania: też bym się #!$%@?ł a na pewno nie uwierzyłbym, że tak to wyglądało tylko zazdrość by mi robiła takie wizualizację że matkoboskoczestochowsko
EDIT: naucz się pić bo kiedyś nieświadomie komuś dupy dasz i to dopiero będzie zabawne
@AnonimoweMirkoWyznania: też bym się wkurzył i to na całkiem poważnie. Nie jesteś w stanie udowodnić, że nie doszło do niczego więcej, a niebieski będzie się tego obawiał, co naturalne. No i dobrze radzą wyżej - w przyszłości mniej alkoholu, nie siadać z kumplami na łóżku pod wpływem tegoż.
Z tego miejsca chciałbym serdecznie pozdrowić Wykopowy Klub Jelenia, aka "jak będzie chciała to zdradzi, to że jesteście razem nie oznacza że nie możecie łazić osobno na zakrapiane imprezy, ty to byś pewnie ją w piwnicy łańcuchem przykuł, jesteś jaskiniowcem?".
Ad rem:
Jeśli jest rzeczywiście jak piszesz, to nie jest to koniec świata. Chociaż to też zależy od miejsca akcji. Z punktu widzenia naszej kochanej libertyńskiej warszaffki (kto widział co
@AnonimoweMirkoWyznania: Twój niebieski ma rację. Nie, nie dlatego, że "zdrada", tylko jesteś nieodpowiedzialna. Idziesz pić bez chłopaka? To się zachowuj i śpij u siebie w domu. Jak ise tak spiłaś, że zasnęłaś (ew. ze zmęczenia od chlania) to trzeba było postanowić o tym, żeby wziac taksówkę i zasnać w domu, a nie rozmawiać zawzięcie z cudzym chłopem. Też byś sie zdenerwowała, jakby Twój niebieski "zasnął" pijany z koleżanką xD
W weekend byłam na domówce u znajomych ze studiów. Co ważne całkiem sporo wypiłam.
Pod koniec imprezy jak juz większość się zebrała do siebie, zostałam, siedząc na łóżku i rozmawiając z kumplem z roku. Ale w pewnym momencie, trochę przez alkohol trochę przez zmęczenie, zasnęłam a jak się obudziłam kumpel spał obok mnie z przerzuconą ręką przeze mnie.
Opowiedziałam to mojemu niebieskiemu i zrobił o to imbe. Kto ma rację. I jak ewentualnie złagodzić tą sytuację.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
EDIT: naucz się pić bo kiedyś nieświadomie komuś dupy dasz i to dopiero będzie zabawne
Z tego miejsca chciałbym serdecznie pozdrowić Wykopowy Klub Jelenia, aka "jak będzie chciała to zdradzi, to że jesteście razem nie oznacza że nie możecie łazić osobno na zakrapiane imprezy, ty to byś pewnie ją w piwnicy łańcuchem przykuł, jesteś jaskiniowcem?".
Ad rem:
Jeśli jest rzeczywiście jak piszesz, to nie jest to koniec świata. Chociaż to też zależy od miejsca akcji. Z punktu widzenia naszej kochanej libertyńskiej warszaffki (kto widział co
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora