Wpis z mikrobloga

Najgorsze jest to, że w dzieciństwie wmówiono mi, że będę szczęśliwy, że ja to już jestem w życiu ustawiony, nie mam się czym przejmować i inne takie #!$%@?. A tymczasem mając krzywy kręgosłup, wadę wymowy i brzydki ryj nie da się być szczęśliwym. Ponadto przez wieloletnie mieszkanie na wsi i poniżanie w szkole byłem wyizolowany od ludzi. Miałem być szczęśliwy, a wyrósł ze mnie spierdon pierwszej ligi. Bowiem mając krzywy kręgosłup, wadę wymowy i brzydki ryj jesteś tylko zwykłym śmieciem, odpadkiem genetycznym, a kobiety nawet nie chcą na ciebie patrzeć.

#przegryw ##!$%@? #depresja #tfwnogf #stulejacontent
Pobierz
źródło: comment_sewUKWONBIVeD6BpxBAoiykQR6iZylEV.jpg
  • 9
@Candy51: kumplu, skolioza poniżej 20* w skali Cobba nie przeszkadza absolutnie w n I c Z y M - możesz nawet robić martwe ciągi i siady ze sztangą na siłowni, nie wspominając już o tym, że tak małe skrzywienie kręgosłupa jest niemalże niewidoczne. ja mam skoliozę w okolicach 35 stopni, nosiłem rok gorset ortopedyczny i wiesz co? nijak nie wpływa to na jakość mojego życia. nie mogę jedynie trenować na ciężarach,
@majkelwykopowicz: Ciekawe, u mnie jest dosyć mocno widoczna a też ćwiczę itp. a wielu ćwiczeń mi odradzali bo uważali, że tylko pogorszy sprawę. No nie wiem czy jedynie kosmetyczna, już mnie plecy pobolewają a jak będę mieć 40 lat to będę zdychać (tak mi lekarze mówili zawsze). Poza tym to jedna z wielu przyczyn mojego przegrywu
@Candy51:

Poza tym to jedna z wielu przyczyn mojego przegrywu

tego nie neguję, odrzucenie i wyśmiewanie przez rówieśników we wczesnych latach szkolnych rzutuje bardzo mocno na psychice ofiary i wiem o tym niestety z autopsji. twarz jeśli faktycznie jest tak brzydka jak mówisz oraz wada wymowy mogą być powodami obniżonej pewności siebie.

a wracając do skoliozy to polecam dobrego kręgarza + podczas każdego ćwiczenia czy nawet codziennych sytuacji spinaj mocno mięśnie