Wpis z mikrobloga

Polskie studia gówno, a wykładowcy to gówno^2. Pan prowadzący na zastępstwie za panią profesor prowadził nam wykład na #pwr. Próba zrobienia zdjęcia slajdu przeze mnie skończyła się tym, że pan prowadzący poprosił mnie, żebym schował telefon, bo robiąc zdjęcia łamię prawa autorskie. Po czym kazał nam na telefonie wejść na stronę katedry i ściągnąć instrukcje do laborek z tego wykładu, na których jest dokładnie to samo co w jego slajdach. Qou vadis Polsko
#studbaza #studia
  • 15
Wszystkie poważne amerykańskie uczelnie udostępniają swoje wykłady w internecie. Na PWr profesor nie chciał mojemu rocznikowi wysłać swoich gównianych slajdów z informacjami pościąganymi ze slajdów z internetu bo HURR DURR PRAWA AUTORSKIE


@Tommy__: @Tytyka: ja tylko was uświadomię że te wykłady publiczne kilku amerykańskich uczelni są specjalnie przygotowywane. Też nie możesz sobie wyciągnąć telefonu i nagrywać / robić zdjęć, bo też usłyszysz że prawo autorskie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Tytyka: Chłopie, czas sobie wreszcie uświadomić, że uczelnie pokroju AGH, PWR czy UAM to nie są jakiekolwiek uczelnie. Uczelnią w Polsce nazwać można UW, PW, UJ. Reszta do dno i kilometr mułu, czego sie spodziewałeś po tego typu placówce...
Wszystkie poważne amerykańskie uczelnie udostępniają swoje wykłady w internecie


@Tommy__: bo w Ameryce płacą wykładowcom za przygotowanie wykładów, w Polsce nie. Jak mi płacą za 30 godzin, to to jest 30 godzin dydaktycznych. W USA jak płacą za 30 godzin, to uczysz 15, a drugie 15 to przygotowanie wykładów w domu.
bo w Ameryce płacą wykładowcom za przygotowanie wykładów, w Polsce nie. Jak mi płacą za 30 godzin, to to jest 30 godzin dydaktycznych. W USA jak płacą za 30 godzin, to uczysz 15, a drugie 15 to przygotowanie wykładów w domu.


@aikonek: skąd takie info? W USA też płacą za godziny dydaktyczne, nie ma czegoś takiego jak płatność za przygotowanie. Inna sprawa, że na kontrakcie profesora masz płacone za miesiące i