Wpis z mikrobloga

@Polasz: Wigilia klasowa to przede wszystkim kupa, żarcie którego nikt jest w stanie zjeść, bo logiczne jest że jeśli każda z 30 osób przyniesie pakę pierników to w ostatecznym rozrachunku na każdego taka paka przypada, choćby jadł tylko z tych przyniesionych przez kolegów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie wiem jak tam u was jest w szkole średniej,ale jak ja chodziłem to każdy chłopak który nie był #!$%@? walił wóde z gwinta w kiblu i wracał pięknie do klasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz