Wpis z mikrobloga

Wpis informacyjny dla zainteresowanych - wybaczcie, ale nie będę komentować.
Próbowałem rozmawiać dzisiaj z nauczycielką - zbyła mnie twierdząc, że wszystko jest ok. W zeszycie pojawiła się informacja o braku poprawy. Młody popłakał się ze złości. Jutro jestem umówiony na rozmowę z dyrekcją.


#szkola #matematyka
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kielus: Moim zdaniem robisz aferę bez powodu. Dzieciak jest w podstawówce, uczy sie dopiero mnożenia, co jest czymś nowym i żeby zrozumieć idee to trzeba zaczynać od podstaw. Definicja mnożenia w wymiernych jest taka jaka jest i z tym się nie dyskutuje, bo ma to o siebie że można ją uogólnić.
A ogólnie jest tak że z lewej strony masz skalar, a z prawej element z przestrzeni liniowej (np jabłka),
TheVecior - @kielus: Moim zdaniem robisz aferę bez powodu. Dzieciak jest w podstawówc...

źródło: comment_2is4Ump24Ht0fbZsxIdTccBjlkexCB6d.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kielus: chłopie, warto walczyć o swoje i swoje dziecko. To, że on reaguje emocjonalnie - zdarza się, już nie przesadzajmy, że jak jest syn to nie wolno mu się nigdy wściec ani zirytować, bo to jakaś patologia. Chociaż żeby się o każdego debila wkurzać i płakać że złości, to mu w tym p---------u łez nie starczy na całe życie (chyba, że wszyscy idioci nagle umrą, ale no, mało prawdopodobne).
Szkoda,
  • Odpowiedz
A ogólnie jest tak że z lewej strony masz skalar, a z prawej element z przestrzeni liniowej (np jabłka), no i w szczególności liczby wymierne są przestrzenią liniową.


@TheVecior: co to ma do rzeczy? Mnożenie definiuje się jakoś tuż po konstrukcji zbioru liczb naturalnych, czyli prawie na samym początku. Już tam wychodzi przemienność. Od konstrukcji zbiorów z działaniami do przestrzeni liniowych jest jeszcze kawał drogi, która zresztą nie jest tu
  • Odpowiedz