Wpis z mikrobloga

@gregdostres: a kij mnie to obchodzi, ja tam tylko wiem, że istnieją osoby z dysforią płciową i *uj mi to wisi, żeby do kogoś się zwracać on/ona, w zależności jak woli. To serio nie jest takie trudne. Nawet jutro jakby podszedł do mnie mój stary znajomy Dawid i powiedział, że od teraz jest Sylwia, to nie zastanawiałbym się dwa razy, żeby uszanować jego prośbę.

WE LIVE IN A SOCIETY!

No ale
@Nieprzyjazny_Ziemniak: zadałem proste pytanie, a to była odpowiedź:

"mi to wisi, żeby do kogoś się zwracać on/ona, w zależności jak woli. To serio nie jest takie trudne. Nawet jutro jakby podszedł do mnie mój stary znajomy Dawid i powiedział, że od teraz jest Sylwia, to nie zastanawiałbym się dwa razy, żeby uszanować jego prośbę."

Stąd wniosek.

Co do reszty Twojej wypowiedzi o zaburzeniach psychicznych (bo mowa była o ich
@gregdostres: no i co? Tak dobrze wnioskujesz niby, a wywnioskowałeś, że skoro ja

żeby uszanować jego prośbę

w zależności jak woli


To uznałeś, że robię to "z uprzejmości" zamiast, sugerując się drugim akapitem, gdzie wyraźnie napisałem, że to po prostu jest czyjaś terapia, więc ewidentnie moje zachowanie nie wynika z jakieś uprzejmości.
@gregdostres: widzisz, biologiczna płeć to tylko składowa seksualności człowieka. Określa ja między innymi jeszcze:
- ekspresja, czyli jak się nosisz, najlepiej wpisać w google butch i femme żeby zobaczyć różnicę w ekspresji,
- orientacja, czyli co chcesz pukać,
- identyfikacja, czyli kim się czujesz,
- płeć biologiczna, czyli to co masz między nóżkami.

I widzisz, sam fakt istnienia transseksualistow wynika z tego, że natura dała złą identyfikację do płci biologicznej. I
@Nieprzyjazny_Ziemniak:

twoje pytanie jest proste, dla Ciebie, bo masz braki w wiedzy


Ok, Ty nie masz, ale co to za wiedza, skoro pytanie, czy Ty widzisz pana lub panią jest dla Ciebie zbyt trudne?

Próbowałem Ci wyjaśnić dlaczego, ale ty masz to w dupie


Czytałem to co piszesz, ale nie odnoszę się do tego, bo było to nie na temat.

Pzdr