Wpis z mikrobloga

Mhm, tak wielki szacunek, że w latach 70-tych w moim mieście uczeń zamordował nauczycielkę, a mój ojciec opowiadał jak w 80-tych jego koledzy wsadzali #!$%@? w herbatę nauczycielki, której nie lubili xD
  • Odpowiedz
@wojna:
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.

Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.

Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
#!$%@?, ludzie od zawsze byli tacy sami. W szkołach zawsze byli tacy co gnębili innych oraz odwalali różne powalone akcje. Zawsze byli kujoni i tacy co mieli wywalone. Im ktoś starszy tym bardziej ubarwia stare czasy. Tobie się wydaje, że wtedy było tak zajebiście, a wcale nie było.

Moja matka wychowana w czasach komuny opowiadała jakie dzieci były wtedy złośliwe. Byli tacy co potrafili znęcać się nad kimś, bo był biedniejszy albo
  • Odpowiedz
@mroczny-jogurt: Mi kiedyś tata opowiadał, że w jego szkole zwolniono (czy nawet aresztowano) dwóch nauczycieli: mężczyznę i kobietę. Czemu? Bo obaj mieli romans z jednym z uczniów i się o niego pobili ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

  • Odpowiedz