Wpis z mikrobloga

@Nirin:

Złożyłbym kwawą ofiarę z obu (i jeszcze dorzucił paru celebrytów, Karolaka np.), żeby tylko raz usłyszeć Ewę Demarczyk na żywo. Jedna piosenka Zygmunta Koniecznego i byłbym spełniony jako człowiek.
  • Odpowiedz
Wokalistką to była Zdzisława Sośnicka, a nie dwa nieletnie wyjce, co bez autotunea i ogarniętego realizatora nagrania będą brzmieć jak koty w marcu. Dziękuję za uwagę.
JerzyDabczak - Wokalistką to była Zdzisława Sośnicka, a nie dwa nieletnie wyjce, co b...
  • Odpowiedz