Wpis z mikrobloga

@murdoc: yup, chodzili po mieszkaniach, zostawiali jakieś kalendarzyki czy inne gówno i prosili piniundze. Pewnie wał ale ja tu nie o tym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Morison: Karol Strasburger do swojego lekarza
-Panie doktorze, mam 72 lata i spłodziłem córkę...
-Panie Karolu, coś panu opowiem, pewnego razu szedł pewien gość po lesie i zobaczył sarnę
Dla żartu, wziął z ziemi kija, wycelował i udał ze strzela, rozległ się huk i sarna padła martwa
- Eeeee, niemożliwe, -zaśmiał się Strasburger, to ktoś inny musiał strzelić...
-To też własnie próbuję to panu wytłumaczyć, panie Karolu