Wpis z mikrobloga

Ech Miraski i Mirabelki. Niektórym odwala od nadmiaru wolnego czasu i posiadania kaszojada.

Krótka historia. Napisała dziewczyna, z którą chodziłem do liceum - nie gadałem z nią od tego czasu. To już prawie 10 lat.
Zagaiła co tam słychać. Napisałem co i z grzeczności zadałem to samo pytanie. W skrócie jej chłopa wylali z roboty, redukcja etatów. Święta tuż tuż, a u nich krucho z kasą. Jako, że jestem złodziejem prywaciarzem myślałem, że chce żebym albo zagadał do innych złodzeji prywaciarzy, albo sam zatrudnił. No, ale tego, co otrzymałem to się nie spodziewałem xD

#madka #heheszki
Pobierz LeniwiecPracoholik - Ech Miraski i Mirabelki. Niektórym odwala od nadmiaru wolnego cz...
źródło: comment_RIwK9RfhccQfTj73FylzyQArBxKoLxy2.jpg
  • 132
@powaznyczlowiek:
Jakie w takim razie w tej sytuacji znaczenie ma ten tag?
Sam napisałeś, "cokolwiek z kimś kto śmiał prosić o pomoc", a jednocześnie odnosisz się do konkretnej grupy - madek.
Ja krytykuję zachowanie, bo sam czułbym się nieswojo, gdyby po 10 latach pod pretekstem "siemanko co tam", bo tak sytuację nakreślił autor wątku, ktoś przeszedł do rzeczy i wystrzelił z armaty z "dałbyś". Słabe, na tyle, że masz rację co