Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No i się "zepsuło" w życiu...
Jestem niestety żywym przykładem bezrobotnego informatyka. 10+ lat w IT (a nie były to helpdeski czy wymiana tonera - co prawda programowanie też nie), teraz 7 lat przerwy, bo zapragnąłem pomóc w rodzinnym biznesie i okazuje się, że powrót do branży jest niemożliwy(?) O co chodzi? Nikt mi nie wierzy, że nie mogę znaleźć pracy, bo przecież na informatyków to polują co chwila i "tejk maj many" wszędzie...
Ślę te moje CVki jak tylko coś choćby średnio pasuje do moich kompetencji, a tu nawet jednego telefonu z zaproszeniem na rozmowę. Ile to już? 40? 50 wysłanych? Parę miesięcy już to trwa, oszczędności się skończyły, widmo katastrofy finansowej jest już w domu, żonie nerwy puściły... No dół totalny.
Teraz dwa pytania:
1) Czy człowieka z dziurą w "karierze" IT rzeczywiście wszyscy mają za nic i dlaczego?
2) Jak się wyrwać z tego zaklętego kręgu? Pójść na kurs majkrosoft? Orakl? Coś one w ogóle znaczą dla pracodawców? Chętnie pójdę, tylko żeby jakieś światełko w tunelu. Najbardziej bym chciał wskoczyć do świata Oracle, tylko żodyn mi nie jest w stanie powiedzieć kto i gdzie przyjmie mnie chętnego, ale bez "co najmniej 3 lat doświadczenia na stanowisku administratora Oracle".
Mam paru kumpli w IT, może by ich zapytać czego ich pracodawca oczekuje a czego mi brakuje i to nadrobić (oprócz "minimum 3 lat doświadczenia na podobnym stanowisku")?
Dajcie jakąś nadzieję, pliz, bo wpadam w taką prokrastynację, że zaraz zacznę oddychanie odkładać na jutro i dzieci nie będą miały ojca...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów

Co ma zrobić teraz Mirek żeby się wyrwać z zaklętego kręgu?

  • Nic - bezrobotni informatycy nie istnieją, fejk! 16.5% (17)
  • Niech kursy zrobi 9.7% (10)
  • Niech zaczepi się gdziekolwiek, dalej samo pójdzie 57.3% (59)
  • Niech pyta kumpli 16.5% (17)

Oddanych głosów: 103

  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak słyszę ten mądry termin "prokrastynacja", którego używają ludzie do określenia swojej zwyczajnej pi*dowatości to mię witki opadają. To po pierwsze. Po drugie, są działki w IT, w których kandydatów jest zatrzęsienie i raczej są to niziny IT. Wszelkiej maści supporty jakiś systemów w korpach itp. Dlatego nie dziwi mnie to, że nie możesz znaleźć pracy. Znam takie przypadki. Ba! Znam osobiście gościa, który zatrudniwszy się w dużym korpo (a będąc bardzo
  • Odpowiedz
@zichenbaum: na juniorskie ofery w korpo typu support dużo chętnych i duża rotacja, ale biorą chętnie tuż po studiach, bo wiadomo praca niezbyt wymagająca i chcą jak najmniej płacić, jak taki juniorek ambitny to się zawija po roku i stąd duża rotacja, a z kolei jak ktoś ma wiele lat w IT w CV to mogą go nie chcieć na juniorskie bo za dużo będzie chciał zarabiać albo po prostu
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak masz umiejętności, żadne problem wyłapać zlecenie, IT mają jakąś tam giełdę zleceń .. coś tam?. Jak masz umiejętności nie szukaj etatu tylko freelancuj. Na chleb będzie a potem na coś więcej.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
1. Ponieważ w ciągu tylu lat technologia mogła się mocno zmienić. Jest to branża, która wymaga wiecznego dokształcania się.
2. Ja bym spróbowała kurs czy inny bootcamp, ale nie jest to żaden gwarant zatrudnienia. Nie znam za dobrze branży, bo od ukończenia studiów pracuje w jednej firmie, ale na marne tu szukać osób zatrudnionych po 40rż.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A może przede wszystkim napiszesz jakie jest Twoje doświadczenie? Jakie masz konkretnie umiejętności? Bo 10 lat w IT mnie nie przekonuje, a ja jestem tylko randomowym gościem z internetu ... sądzę że może rekrutera/pracodawcy też nie przekonywać.
  • Odpowiedz
@newTween: nie przesadzaj, z 10 latami doświadczenia to w zasadzie możesz wskoczyć do branży po odświeżeniu tematów, może nie od razu na seniora z 15k, ale spokojnie zatrudnienie znajdziesz, obstawiam, że op nie był na helpdesku, ale był na helpdesku, bo to jedyna działka IT, gdzie jest bieda i nadmiar ludzi
  • Odpowiedz
OP: Co do kompetencji, od najnowszych: 6 lat admin postgresa (spore bazy, kilka środowisk, na solku), wcześniej 4 lata admin lampy (skromny, 3-nodowy klaster, dystrybucja na rpm-ach +customowe jajko, kilkanaście kompilowanych modułów, strojony mysql, apacz); wcześniej: rok admin active directory - tu było fajnie, bo to była spółka zależna włoskiego banku, tylko prezes italianiec okazał się hochsztaplerem, a tak bym nadal siedział w M$, kursy mi opłacili, certy MCSA miałem robić.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

6 lat admin postgresa (spore bazy, kilka środowisk, na solku), wcześniej 4 lata admin lampy (skromny, 3-nodowy klaster, dystrybucja na rpm-ach +customowe jajko, kilkanaście kompilowanych modułów, strojony mysql, apacz


To może być trochę problem, bo w ostatnich kilku latach wiele się zmieniło. Teraz raczej szuka się devopsów a nie adminów i w zasadzie trudno o taka pracę bez dobrej znajomości dockera, k8s, terraforma, puppeta/chefa/ansible i najlepiej AWSa albo jakiegoś
  • Odpowiedz
OP: @5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0: Dzięki za konkrety. No ale jest jeden problem (tylko jeden, hehe ;) ) - chcę dogonić branżę, kupię sobie np. 5 maszyn typu dual xeon 56xx i przećwiczę przykładowo dokera, kuberneta, terrę, aws (ażura i wimłera też?), ale to nadal tylko domowy labik, a nie realne działanie (nawet jeśli zapcham całe 42U takimi rzęchami i zrobię w.ch.u.j różnych zestawów). Jest sens? Niby tak, bo przynajmniej pierwsze 10%
  • Odpowiedz
7 lat przerwy


1) Czy człowieka z dziurą w "karierze" IT rzeczywiście wszyscy mają za nic i dlaczego?

Za nic to nie, ale w tej branży lata IT mają się do ludzkich jak psie do ludzkich, razy siedem.
Parę lat temu stawiało się z płyty albo pendrive linuxa na baremetalu, wpinało w switcha i był serwer firmowy, teraz jednym callem do api odpalasz tyle kontenerów z aplikacją ile aktualnie potrzebujesz dla obsłużenia ruchu. Inny świat.
  • Odpowiedz