Aktywne Wpisy
Grzesznik01 +3
Właśnie #!$%@?łem ćme bo mnie #!$%@?ła, ale jak tera patrzę to albo to był boss wśród ciem, albo jakiś inny gatunek. #!$%@? tak pięknych skrzydeł nigdy nie widziałem
wfyokyga +31
Format .webp=HIV
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Taka sytuacja:
Świadczę usługi remontowe, wystawiłem fakturę na zaliczkę, kwota 20k,
przesłałem ją w PDF poprzez gmail.
Klient odebrał, twierdzi że zapłacił.
Pieniędzy brak.
Wysłał mi zdjęcie faktury którą sobie wdrukował - dane prawidłowe, numer konta inny.
Ja mam w gmailu dalej kopię, wysłałem prawidłową fakturę, pdf, który gdy wysyłam do innych ma dobry numer konta.
Nawet gdy daję - POKAŻ ORYGINAŁ wysłanej wiadomości,
POBIERZ ORYGINAŁ to w pliku EML jest poprawny pdf z prawidłowym, moim numerem konta.
On twierdzi że usunął już tego maila.
Pewnie ma jakiegoś wirusa który podmienił numer konta.
Problem w tym, że kłoci się ze mną że to on ma rację, że pobrał pdf, wydrukował i przepisał z wydruku dobry numer konta, że ja chcę go oszukać.
Co robić?
#prawo #banki #bankowosc
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Cóż. Poszedł bym na policję ze zgłoszeniem oszustwa. Szybko się wyjaśni, czy z banku w podanym przez niego czasie wyszedł przelew na podane konto.
Po drugie - taki wirus to nie twój problem, tylko jego.
Po
@AnonimoweMirkoWyznania: wysłać wezwanie do zapłaty. Dodatkowo co prawda w tym roku to jeszcze nie jest obowiązek, ale pomału jest to wprowadzane, płatnik powinien sprawdzić nr. konta, czy jest on w jakiejś bazie US i przypisany do odbiorcy przelewu.
On zachował czujność i przy przelewaniu kasy sprawdził czy numer się zgadza z poprzednimi jakie robił temu Kontrahentowi, ale podobno innemu przelał w ten sposób 25k.
Kazałem w tej chwili zamówić audyt oprogramowania w firmie przez jakąś wyspecjalizowaną firmę, bo skoro aż taki syf
PS. Podoba mi się jak wykopkom wydaje się, że wezwanie do zapłaty ma jakąś cudowną moc sprawczą i że ktokolwiek w b2b się nimi jaki szczególnie przejmuje. Jedyne co działa na dłużnika, który ma pieniądze, a nie chce ich przelewać to prawomocny nakaz zapłaty wraz z klauzulą wykonalności.
Sprawa oczywiście zgłoszona już na policję i do banku, dzisiaj mają się tym zająć.
Wszystkie nowe maile które wysyłam na pocztę klienta znikają w ciągu minuty.
Wygląda na to że ktoś ma dostęp do poczty klienta i zanim klient odczytał wiadomość jakiś luj pobrał pdf, przerobił go w jakimś
Treść została ukryta...