Wpis z mikrobloga

@KatarzynaRomanroman: Ja też nigdy nie lubiłam Oleha, ale "przyjaciel" Madzi, beztroski chłopiec, który lansuje się na jej sukcesie, usiłuje jeszcze zebrać odrobinkę fejmu rozkręcając dramę i wrzucając niewiarygodne oskarżenia anonimowych ludzi (najprawdopodobniej z fejkowymi kontami).
  • Odpowiedz