Aktywne Wpisy
JessePinkman38 +445
Chicoxxx66 +131
Może mi ktoś powiedzieć, co takie barany mają w głowie?
Jedziesz sobie DK 90-100 kmh I zawsze trafi się idiota któremu jest za wolno i musi #!$%@?ć grubo ponad normę. Przykład z dzisiaj jadę sobie DK10 około 100 kmh za mną pojawia się Skoda i zaczyna wyprzedzać, później bardzo szybko dochodzi, więc pewnie było lekko 140+
Powinni napisać jakąś ustawę, że możesz zatrzymać takiego gościa i nakłaść mu po ryju. Gardzę.
#
Jedziesz sobie DK 90-100 kmh I zawsze trafi się idiota któremu jest za wolno i musi #!$%@?ć grubo ponad normę. Przykład z dzisiaj jadę sobie DK10 około 100 kmh za mną pojawia się Skoda i zaczyna wyprzedzać, później bardzo szybko dochodzi, więc pewnie było lekko 140+
Powinni napisać jakąś ustawę, że możesz zatrzymać takiego gościa i nakłaść mu po ryju. Gardzę.
#
Dziś setny dzień trzeźwości!:)
Nie powiem ze jest już lekko- są momenty gorszego humoru i ochoty na alko. Nie smaka- ale gdzieś w głowie siedzi.
Tak gdyby potrzeba zresetowania się i odprężenia.
W zeszły weekend miałem prawdziwy kryzys. Miotalio mną na lewo i prawo. O mały włos nie uległem. Do tego stopnia ze miałem moralniaka odnośnie myśli które mi krążyły w głowie. Sam nie wiem jakim cudem do tego doprowadziłem.
Znów w tych górach...
Postanowiłem ze zrobię listę motywacyjna i w takich momentach będę brał głęboki wdech i czytał dlaczego nie pije.
Pale. Wciąż. Próbowałem odstawić ale jakoś tak na niecały dzień pare razy. Ale wkurza mnie ten smród i smak w ustach. Mam nadzieje ze nadejdzie ten dzień niebawem i skończę.
Ćwiczę. Regularnie. Niby dwa razy w tygodniu tylko ale za to systematycznie:) widać efekty. Kupiłem tez jakieś suple aby wziąć się za to bardziej.
Schudłem 4 kilo. Obstawiam ze po części braku kalorii z alko i browarów. Częściowo fajki. No i zacząłem się ruszać.
Z dieta tak na dwa razy.
Nie pije tez bezalkoholowych. Tylko czasem te smakowe siury 0,0 których pełno na pulkach. dla smaku;)Nie mogę znaleźć nic innego w sklepie co jest zawsze dostępne i smaczne.
Cały czas mam listę spraw do zrobienie w domu i staram się isc po kolei. Jak mi nie wychodzi to staram się nie wkur*iac i spokojnie przechodzę do re planowania.
Ale zrobiłem naprawdę dużo. Daje sobie czas do skończenia do świat i potem relaks!
Rodzina już przywykła ze nie pije. Tu mam spokój. Pytali czy wszystko ok ze mną:) Znajomi nie wiedza. Staram się zawsze być autem i mam temat zamknięty.
Czas mija ale wciąż jakby czegoś brakuje. Chyba to brak terapii i wiedzy się tutaj kłania. Łamie się aby to zmienić.
Może ksiazke w temacie na Allegro dziś kupię jako prezent za okrągła cyfrę na moim zegarze trzeźwości?! Dobry pomysł
Trzezwego wieczoru Mirki!:)
Dzięki za Privy i wsparcie!!!:)
Aaaa! I przedewszystkim- doceniam bardzo te trzeźwe dni- poranki popołudnia i wieczory!
To ze nie trzymam butli nie pije wszędzie i nie szukam ‚budkk z piwem’ non stop!
W domu brak setek butelek a ja nie kombinuje co za chwilkę chlapnąć:)))
POLECAM!
Bless!!!
#alkoholizm
#3ezwytrzezwieje
Gratulacje
te bezalholowe też mają ~200 kcal / sztuka?
Ja odstawiłem je głównie przez to ryzyko a generalnie mi nie smakowały.
Masz moralniaki po zapiciu?
Komentarz usunięty przez autora
ta notatka pod ręką, podczas gdy głowa nie jest w stanie skupić się nawet na tym, co było punktem wyjścia do abstynencji, to bardzo cenny przedmiot