Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak wy, ale zajebiście podobała mi się pizza w Simsach 2. Kiedy Sim odbiera ją od dostawcy, otwiera pudełko, wącha ją, a z pudełka ulatuje para świeżo upieczonej pizzy. Kiedy bierze kawałek do zjedzenia, nie jest jak sztywna tektura rodem z Simsów 1 (gdzie była tylko bitmapą), tylko ugina się tam, gdzie Sim nie trzyma jej dłonią. #!$%@?, fizyka pizzy. A kiedy pizza się skończy, na dnie pudełka pozostaje tłusta plama z kawałkami sosu i sera. To był szczyt pizzy w grach wideo tamtych czasów.

#gry #pcmasterrace #simsy