Wpis z mikrobloga

NEGATYWNA KORELACJA INTELIGENCJI I RELIGIJNOŚCI? PSEUDOBADANIA

Szczęść Boże moi mili. Ostatnio w wiadomościach pojawia znowu się info (co jakiś czas jest w obiegu, nie pierwszy raz) o rzekomych badaniach według których bardziej inteligentne osoby są częściej mniej religijne, niż mniej inteligentne. #!$%@?ąc już od tego jak mierzona jest ta inteligencja... czy naprawdę zawsze najbardziej inteligentna jest osoba co zdaje maturę na 100%? Ta co wygrywa w konkursach matematycznych, lub ta co ma po 2, 3 fakultety, lub tytuł doktora habilitowanego? Czy może jednak o inteligencji oprócz powyższych może świadczyć też cały szereg innych czynników? W każdym razie, autorem tych pseudobadań jest Miron Zuckerman. I dopisałbym coś, ale mógłbym dostać bana, więc zakończę, że jeśli jesteś choć trochę inteligentny/a, to resztę dopowiedz sobie samemu / samej.

#nauka #religia #naukowcywiary #neuropa #4konserwy #izrael #ateizm #gimboateizm
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lipathor: stara matura sie liczy bo kiedyś to było a w polsce żydów nie lubimy więc oczywiście że pseudobadania. Jakby je zrobił jakiś naukowiec wiary, wtedy byłoby wiarygodne
  • Odpowiedz
@adam-antoszewski: Z tego co słyszałem nie chodzi o współczynnik G (czyli General Inteligence) czy coś takiego. Ale bardzo możliwe, że tak jest. W sensie bycie inteligentnym nie jest = bycie mądrym. Każdy kto pisze jak kolega @Levetiracetam, że > ateizm też jest całkiem niezłym przejawem inteligencji. to po prostu typowy ateista, który uważa się za lepszego tylko dla tego, że nie wierzy i "kieruje się racjonalizmem" i nie
  • Odpowiedz
@Lipathor: W tym wypadku niewiarygodne. Przedstawiciele tej grupy w USA należą do procentowo największych ateistów na świecie. Więc pisząc takie rzeczy wystawia laurkę sobie samemu i swoim pobratymcom.
  • Odpowiedz
@adam-antoszewski: Spieszę donieść, że - owszem - testy inteligencji posiadają odniesienia do matematyki, gdyż radzenie sobie z problemami matematycznym rzeczywiscie koreluje z inteligencją. Dość wspomnieć, że choć istnieje wiele podziałów inteligencji, to wielu psychologów wyróżnia inteligencję matematyczne-logiczną, która odpowiada właśnie za matematyczne umiejętności. Dodam tylko, iż koreluje ona z innymi rodzajami inteligencji (bądź jej składnikami, zależnie od ujęcia), dlatego mówi się, że umiejętności te rzutują na inne zdolności.
  • Odpowiedz
@lilitch123 prawda jest taka że: religie są zupełnie nielogiczne i nie ma racjonalnego powodu, zeby w nie wierzyć. Rozumiem, że na poziomie emocjonalnym może dać ukojenie w niepokoju przemijania, dać złudzenie sprawiedliwosci w świecie czy wynikać z poczucia winy zaszczepionego w dzieciństwie (zobacz, pana jezusa przybili do krzyża gwoździami za(przez) ciebie, umarł za(przez) ciebie, a ty nawet ojcze nasz nie chcesz odmówić).

Uważam więc, że inteligencja poznawcza pozwala dojrzeć nielogiczność wierzeń
  • Odpowiedz
@Levetiracetam: Religia nie ma być logiczna, czy racjonalna. W myśl Brzytwy Ockhama wszystko czego nie widzimy moglibyśmy odrzucić i uznać, że nie istnieje, ale obecna nauka potrafi nam powiedzieć, że to jest błąd, bo są rzeczy dla nas niezauważalne, które istnieją mimo tego, czy je odkryjemy czy nie. I religia nie daje ukojenia na poziomie emocjonalnym, a buduje zasady moralne, których przestrzeganie ma prowadzić (w przypadku katolicyzmu) do miłości nieprzyjaciół, zwalczania zła dobrem i miłością.

zobacz, pana jezusa przybili do krzyża gwoździami za(przez) ciebie, umarł za(przez) ciebie, a ty nawet ojcze nasz nie chcesz odmówić

Nawet nie wiem co powiedzieć, jedynie chyba XDDD Nie rozumiesz na czym polega ofiara Chrystusa. Bynajmniej była ona po to, by wzbudzać jakiekolwiek poczucie winy. Nigdy go nie czułem, chyba, że grzeszę. A poczucie winy z powodu grzechu jest dlatego, że grzech prowadzi do Twojego zniszczenia i pogarszania siebie jako jednostki. To bardziej wstyd, że robisz coś, co nie buduje Ciebie tylko powoduje zatrzymanie rozwoju lub jego deewolucję.

Dobrze, że przyznajesz, że są inteligentni wierzący, ale Twoje dalsze zdanie wskazuje, że to są osoby typu: wierzę, ale mi się nie chce sprawdzać czy to prawda, więc po prostu przyjmuję to za fakt. Tymczasem nauka pozwala odkryć, że np. powstanie świata opisane w Biblii jest zgodne z prawdą naukową (wyłączając rolę Boga, bo jego potwierdzenia nauka nie będzie w stanie zapewnić), albo możliwość istnienia pierwszych rodziców jest prawdziwa. Takich rzeczy jest bardzo wiele, a żeby odpowiedzieć na nie wszystkie potrzeba wielu lat. Choć i tak sporo rzeczy można przeczytać, bo ktoś się już tym zainteresował i zapewnił wiedzę na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@adam-antoszewski: nie mówiąc o Bogu jako domniemanej istocie , a jako religii ? Wolnego. Farmazony jakie niesie w wielu momentach nauka religii i historie jej towarzyszące nie wyglądają przekonująco w oczach osoby myślącej trzeźwo i patrzącej obiektywnie .
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@adam-antoszewski: Zmiana chleba w wino. Chodzenie po wodzie. Dziewica rodząca dziecko. Adam i Ewa jako pierwsi ludzie. Tego uczy religia podczas gdy równolegle w tej samej szkole Biologia uczy ewolucji.
Czy te przykłady są logiczne ?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@adam-antoszewski: pomijając aspekt iż czasy się zmieniają a religia wymaga reformacji ..(kiedyś może ludzie w to wszystko wierzyli )
Zauważ jak bezczelnym jest fakt iż sama kwestia Matki Boskiej , Trójcy Świętej i wiele innych spraw została przyjęta długo po śmierci Chrystusa. Zatem to nie są jego nauki.
Religia z czasem wprowadza korzystne dla siebie dogmaty , które nie muszą być zgodne z Biblią. Kto je wprowadza ? Ludzie. Często
  • Odpowiedz
@grzesiek23Gda: Moje odpowiedzi jako osoby wierzącej.

Jak można przyjąć że papież jest nieomylny w kwestiach wiary ?

Nikt ci nie karze takie coś przyjmować, można być wierzącym i nie uznawać nieomylności
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@adam-antoszewski: to o czym piszesz przyjacielu jest jak najbardziej wiarą którą szanuję, ale nie jest religią katolicką. W ciągu godziny podeśle Ci link do tego, o co dokładnie mi chodzi. Nie będziemy punktować się argumentami bo taka dyskusja (z doświadczenia ) do niczego nas nie zaprowadzi .
  • Odpowiedz
@lilitch123

@Levetiracetam: Religia nie ma być logiczna, czy racjonalna. W myśl Brzytwy Ockhama wszystko czego nie widzimy moglibyśmy odrzucić i uznać, że nie istnieje, ale obecna nauka potrafi nam powiedzieć, że to...


Ok religia może być kompasem moralnym dla kogoś, to kolejna funkcja o której nie napisałem. Nie zmienia to faktu, że twierdzenia na temat zmartwychwstania, życia wiecznego oraz transsubstancjacji (wydaje mi się że w te 3 rzeczy katolik ma obowiązek wierzyć)
  • Odpowiedz