Wpis z mikrobloga

@grekuu: Używany rower trekkingowy będzie w tej samej cenie o niebo lepszy. Poszukaj coś jezdnego z amortyzatorem i kołami minimum 28", a będziesz miał o wiele lepszy komfort i bezpieczeństwo na mokrych trasach. No i może wynieść to wszystko nawet taniej niż te dwa rowery.
@Lipwig: zgodzę się do kół 28... Natomiast amortyzator już niekoniecznie. To jest dodatkowe obciążenie w czasie jazdy a wożąc się po mieście uberem czy innym takim to jednak trzeba robić te kilkadziesiąt km dziennie...

najważniejsze to akurat imho pełne błotniki na obu kołach, osłona łańcucha i oświetlenie.
Co drugi dostawca to debil i jeździ po nocy bez świateł albo z gównianą lampką, której nie widać z 2 metrów...
@grekuu: aha... rower koniecznie używka do takiego celu, najlepiej żeby nie był zbyt piękny.
Liczy się czas, jak masz 20 razy dziennie bawić się w zapinanie łańcucha czy innej blokady albo szukać miejsca do przypięcia to tracisz 1-2 zlecenia dziennie.
Brzydki rower za 200zł możesz pieprznąć byle gdzie bez obaw, że go ktoś zajuma. Wystarcza taka podkowa na tylne koło na te kilka minut, kiedy jesteś u klienta w budynku.
Juz taki bedzie lepszy


@grekuu: @jaavi666: taaa.. i łańcuch cały na wierzchu, brak osłony na przerzutce...
dostawca parkuje rower 20 razy na dzień, raz gdzieś zahaczysz i masz kłopot. Ja stoję na stanowisku, że do takich celów albo brak przerzutek albo te w piaście zabudowane
@yourij: 40 letnia gazela trochę waży :D ogólnie rzecz biorąc muszę kupić coś taniego , żeby w przyszłości kupić coś lepszego i droższego ;) niestety miejskich już nie ma , tak były za darmo przez 20 minut :D
@jaavi666: @Lipwig:
jeździliście tymi miejskimi w ogóle? co są na mieście? :D


@grekuu: a teraz załapałem, że piszesz o tych z wypożyczalni...

40 letnia gazela trochę waży


@grekuu: niby waży, ale szczerze to ma brak przerzutek i tak zajebiste przełożenie, że wszyscy na światłach w tyle zostają... i się do 25km/h rozpędza spokojnie
@yourij: no o wypożyczalni jeździłem takim spoko się nawet jeździ ale chyba mają mniejsze koła 26? więc stwierdziłem że nie kosztuje drogo i kupie takie coś do czasu gdy nie kupię czegoś lepszego ;) tym bardziej że fajną kasę w tym wolcie czy uberze można zarobić hehe ;)
zgodzę się do kół 28... Natomiast amortyzator już niekoniecznie. To jest dodatkowe obciążenie w czasie jazdy a wożąc się po mieście uberem czy innym takim to jednak trzeba robić te kilkadziesiąt km dziennie...


@yourij: Jednak się zwraca to obciążenie od stukania po chodnikach, krawężnikach, torach, wertepach. Szczególnie zimą kiedy gleba jest na dodatek skuta lodem z rana.

najważniejsze to akurat imho pełne błotniki na obu kołach, osłona łańcucha i oświetlenie.

Co
nie xD


@grekuu: No to raczej nie jest tak, że rower służący do okazjonalnych przejazdów od punktu do punktu będzie dobry do codziennego jeżdżenia parędziesiąt kilometrów z paką na plecach.

Zupełnie jakby się w glanach wybierać na półmaraton, bo w sumie fajnie się w nich dobiegło na przystanek.
mówisz żebym krossa kupił? :D


@grekuu: Generalnie rower tego typu. Używane nie mogą kosztować dużo, a w razie awarii lub kradzieży nie będzie aż tak szkoda.
@grekuu: no chwilę trwało, zanim się przyzwyczaiłem.. ale mocy się szybko nabiera.

w sumie za 200 zł xD

https://www.mediaexpert.pl/rowery-miejskie-cruiser/rower-miejski-indiana-moena-s1b-cappucino,id-770251?utm_source=Ceneo&utm_medium=cpc&utm_content=863080&utm_campaign=2019-11&utm_term=Rowery-miejskie&ceneo_spo=false


@grekuu: kur*a serio różowy ???? xDDD
nie znam się, ale jak dla mnie to jak z autami lepiej... za 200zł to masz używany premium ;)
pomyśl, jak szybko się rozpadnie rower, który nowy kosztuje 2 stówy