Wpis z mikrobloga

@Mystoo: albo z rodzynek samych. Ze śliwek też można.
Wino z ryżu to mi wyszło jedno z lepszych jakie zrobiłem. Nie pamiętałem dokładnego przepisu co tam dodałem, ale była na pewno cytryna, cynamon, goździki, jałowiec chyba (?) i jeszcze jakieś inne dziwne zimowe i inne przyprawy.
Słodkie, mocne, aromatyczne, pięknie się wyklarowało.
  • Odpowiedz