Wpis z mikrobloga

@normal_user: wazna jest wiedza. Pracodawca wie ze zatrudniajac obcokrajowca trzeba mu dac troche czasu na podlapanie akcetu i paru nowych slowek.
Ogolnie mam wrazenie ze w polsce na rekrutacjach nieraz wymagaja lepszego poziomu angielskiego niz w anglii.
Ogolnie mam wrazenie ze w polsce na rekrutacjach nieraz wymagaja lepszego poziomu angielskiego niz w anglii.


@mielonkazdzika: serio az tak? :o sa jakies znane i sprawdzone korpo/firmy posredniczace ktore sciagaja z PL na wyspy (wliczajac Irlandie i Szkocje)?
@ChelseaDagger: moja rada dla kogos kto chce wyjechac to, wybrac miasto do ktorego chce sie pojechac (albo miasta) i wysylac cv do firm z indeed i do wszystkich agencji z danego miasta.
Po kilku dniach dzwonic czy dostali cv i czy jest jakiekolwiek zainteresowanie twoja osoba. Nie bac sie dzwonic potraktowac to jak lekcje na 99% odbierze mila osoba. Jak sie niedogadasz to zawsze mozna sie rozlaczyc.
@ChelseaDagger Po prostu wysyłaj CV i znajdziesz tak pracę. Robiąc to z Polski, możesz celować we wszystkie regiony i jak coś znajdziesz, podpiszesz umowę to dopiero wtedy złożysz rezygnację w aktualnej pracy i na spokojnie polecisz.
@ChelseaDagger: Zdolność do komunikacji to podstawa w pracy biurowej i nie ma co palić swojego profilu na indeed ucząc się angielskiego z rekruterami.
Ja proponuję wykup sobie rozmowy na Skype z nauczycielem native speakerem dzięki czemu podszlifujesz prawdziwą komunikację, nabierzesz pewności siebie i unikniesz adnotacji w systemie rekruterów że nie gadasz po angielsku. Po kilku miesiącach na spokojnie sobie wyjedziesz.