Wpis z mikrobloga

Często słyszę "obiad jak u mamy". Czy tylko moja matka nie potrafi gotować? Może inaczej. Nie tyle co nie potrafi, co nie umie przyjąć do świadomości, że istnieje milion składników, kompozycji itd. Ciągle gotowała to samo, 7-10 potraw na krzyż, zero ZERO urozmaiceń. Dajmy na to jeden dzień roladki schabowe z sopocką w sosie pomidorowym z wody i koncentratu pomidorowego. Następna potrawa karkówka...zgadnijcie z czym? Z tak samo robionym sosem z wody i koncentratu. xD Kolejne dni schabowy, mielony, może udka z kurczaka pieczone. I tu już prawie repertuar dań jej się kończy. Potem znowu powrót do dań robionych z wodą i koncentratem. Po co chociażby urozmaicić roladki i nadziać je suszonymi pomidorkami? Lepiej setny raz walić sopocką. I tak każdego tygodnia, miesiąca, roku. Jestem lvl 19. Gotuję prawie codziennie równo 2 lata, od listopada 2017 r. Skręca mnie na samą myśl o tym, ze kiedykolwiek mógłbym być zależny od jej posiłków. Do roku 2017 nie wiedziałem co to soczewica, ciecierzyca, ba nawet pierś z kurczaka czy indyka! Masakra... #przegryw #stulejacontent #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #polskiedomy #nosaczsundajski #rakcontent
  • 8
  • Odpowiedz
@wykopowajulka15: Nie każdy jak widać stworzony jest do gotowania. Jednak w moim przypadku jak najbardziej dobrze się kojarzy "obiad jak u mamy", bo świetnie gotuje. Zresztą jej mama, a moja babcia, również. I obie lubią eksperymentować...z różnym skutkiem czasem, ale w 95% jest pycha xd
  • Odpowiedz
@lezkaniebieska: Czy ja wiem, czy to jest kwestia stworzony go gotowania...To nie jest tak, że rzygać się chce od smaku jej schabowego. Tylko nie mogę zrozumieć, dlaczego nie może pojąć tego, że w sklepie można kupić coś więcej, poza 1% składników, które kupowała przez całe życie.
  • Odpowiedz
@wykopowajulka15: może w takim razie warto jej pokazać inne smaki, coś prostego do przygotowania i jej posmakuje? Z drugiej strony możliwe, ze jest takim typem człowieka, który zmian nie lubi, nawet w kuchni i wtedy nic z tym nie poradzisz.
  • Odpowiedz
@wykopowajulka15: moja teściowa to że trzy potrawy zna. Może cztery.

Żeby dać ci punkt odniesienia - na wigilię robi WYLACZNIE pierogi z kapustą i grzybami i sernik.

Nie muszę mówić kto u mnie w domu gotuje, prawda?

Aha - jeżdżę do niej na rosół i schabowego z przyjemnością - bo są pyszne.
I naleśniki też robi 100 razy lepiej ode mnie.

Ale to koniec potraw.
  • Odpowiedz