Wpis z mikrobloga

@Axatem zrób zdjęcia, zadzwoń - jak będzie miła to spisałbym oświadczenie i niech leci z jej OC (dzwonisz do jej ubezpieczyciela), a jak jesteś ujem to bagiety.
@Axatem: po co na policje skoro masz numer? Zadzwoń i jak nic nie kombinuje i chce wszystko zalatwic jak trzeba (obojetnie czy gotowkowo czy oswiadczenie do TU) to nikomu do niczego ta policja niepotrzebna przecież.
@Axatem imię i nazwisko sprawcy, jego dane adresowe, nr PESEL, nr rejestracyjny pojazdu sprawcy, marka i model pojazdu sprawcy, nazwa zakładu ubezpieczeń z którym sprawca zawartą miał umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC) oraz nr polisy, okoliczności kolizji – data, godzina, miejsce, jej przyczyna i jednoznaczne stwierdzenie, kto jest sprawcą, czytelny podpis sprawcy
@Axatem imię i nazwisko sprawcy, jego dane adresowe, nr PESEL, nr rejestracyjny pojazdu sprawcy, marka i model pojazdu sprawcy, nazwa zakładu ubezpieczeń z którym sprawca zawartą miał umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC) oraz nr polisy, okoliczności kolizji – data, godzina, miejsce, jej przyczyna i jednoznaczne stwierdzenie, kto jest sprawcą, czytelny podpis sprawcy


@binO: przeciez oswiadczen sprawcy jest milion w internecie, chce Ci się to wszystko pisać?
@Axatem wyżej napisałem Ci co jest potrzebne, nad okolicznościami nie ma się co spuszczać, o to i tak pewnie ubezpieczyciel będzie pytał, niech wpisze że spowodowała kolizję na parkingu sklepu xyz. Na necie jest mnóstwo wzorów takich oświadczeń.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Axatem: Tak na przyszłość, jeśli nie byłeś świadkiem zdarzenia, to nic kobiecie nie udowodnisz. Co innego, gdy masz stłuczkę w ruchu, świadków lub kamerkę, to sobie możesz sobie wzywać policję na "podkładkę". Dlatego jeśli zostawiła numer i nie uciekła, to jest dobra wola z drugiej strony i nie ma co robić kobiecie problemów.