Wpis z mikrobloga

@makrel_gieldowy Nigdy niczego podobnego nie wąchałem. Na parfumo porównują do TF Tudcan Leather, ale nie znam go. W dużych ilościach męcząco-duszący, a w małych fajny, elegancki (czuć irys, benzynę i zwęgloną dechę?, dość syntetyczne). Dla mnie warto, bo uwielbiam R+, ale nie każdy się zachwyci.