Wpis z mikrobloga

@Mescuda: Przyjeżdżasz po pracy do domu. Pierwsze co musisz zrobić to nie jest zdjęcie kapci, ale podróż do kotłowni rozpalić w piecu.

Lata wprawy i wcześniejszych przygotowań pozwoli na spędzenie 10minut w tym przybytku. Inaczej spędzasz blisko godzinę przy rozpalaniu tego czarnego, smolistego węgla.

W mieszkaniu? Smart gniazdko w najgorszym przypadku i 19min przed przyjazdem zalczasz pięć gazowy i w mieszkaniu jakimś cudem jest ciepło! Rachunki niewiele większe.