Wpis z mikrobloga

Hej Miraski, myślę o zajęciu sie rekrutacją IT, ale tak profesjonalnie a nie byle jak.
Znam ten półświatek, znam Wasze bolączki, mam pełną świadomość tego, jak cenny jest Wasz czas, dlatego chciałabym posiąść merytoryczną wiedzę tak, by rozmowa z Wami przebiegała możliwie na jak najwyższym poziomie, żebyście nie myśleli, że macie do czynienia z debilką co myli java z javascript i tym podobne.
W związku z tym chciałabym Was prosić o jakieś wskazówki/porady/sugestie co robić a czego nie robić w takiej przyszłej pracy, żeby być odbieranym jako osoba kompetentna? Podstawą na pewno jest znajomość pojęć branżowych, to oczywiste, ale co Was denerwuje a co odbieracie pozytywnie?

Nie reprezentuje żadnej firmy jakby co, chce sama dla siebie być kimś sensownym i na poziomie, by rozmowa z Wami w przyszłości była przyjemnością a nie udręką xD

#programowanie #rekrutacja
  • 23
@k-exo: Jak dostałem jedną ofertę na LinkedIn to bardzo pozytywne wrażenie na mnie zrobiła rekruterka, jak było widać, że przed wysłaniem oferty przejrzała mój profil i nie wysłała oferty tuż po pokazaniu mojego profilu w wyszukiwarce.
I w sumie to jest głównie kwestia która mnie stresuje, czyli oferty kompletnie nie dopasowane do profilu.
Najlepsza była pierwsza wiadomość na LI, jak jeden dzień po wpisaniu że jestem programistą(z doświadczeniem jeden dzień), dostałem
@k-exo: Nie spamuj zaproszeniami na linked.in, nie kłam w ogłoszeniach (to nagminne - oryginalne ogłoszenie rozbudowane, te od hh skrócone do maximum aby jak najwięcej ludzi połapać do bazy)
@k-exo: denerwujo mnie taski rekrutecyjne w formie interview. Jakiś gość na ciebie patrzy jak robisz śmieszny task który nijak ma się do twojej przyszłej pracy. Najlepsza rozmowę rekrutacyjna jaką miałem to task do zrobienia na który mam 4 dni. Jest sprawdzany przez deva który odsyła mi code review I zaprasza lub nie na dalszy proces. Dzięki temu buduje sobie portfolio i dostaje feedback odnośnie tego jak piszę. Nawet jeśli rozmowa nie
@k-exo:
Jedna rzecz, ale cholernie ważna.
Poznaj osobę do której piszesz, sprawdź czy masz ofertę która pasuje do tego człowieka i (tylko jeśli rzeczywiście pasuje) napisz mu/jej wiadomość, żeby widział że to jest dla niego/niej, a nie rozsyłana w jednakowej treści do każdego kogo można wyszukać.
Znajomość technologii na pewno się przyda, ale nie musi być jakaś niewiadomo jaka. Byle rozumieć że Java to nie JavaScript, jaka jest różnica między SQL
@k-exo:
Wg mnie ludzie techniczni nie lubią rozmawiać a lubią działać a w szczególności nie lubią rozmów, które z punktu ich widzenia nie mają sensu. Natomiast drugi biegun, czyli wszelcy psychologowie, specjaliści od hr i tak dalej już w samej rozmowie dostrzegają ogromną wartość: „Po co czytać, jak można porozmawiać?” W rozmowie ma się dziać coś magicznego i ona ma przekazać więcej informacji niż suchy tekst, kwestionariusz, baza danych itd. Umysły
@k-exo: po pierwsze widełki, po drugie wyciągnąć nieco konkretniejsze rzeczy o używanym stacku technologicznym, po trzecie naprawdę czytać profile ludzi a nie spamować z hej widzę że jesteś świetnym kandydatem podczas gdy od razu widać że ktoś nie pasuje profilem. Technicznej wiedzy nikt u Ciebie nie oczekuje, chociaż mylenie Javy z Javascriptem jest irytujące. No i im mniej korpohaerowego języka tym lepiej.
@r4do5: uczyłam sie podstaw Javy ok 1,5 miesiąca, więc mniej więcej wiem jak wygląda kod. Pisałam nie tylko Hello World ale jakieś obliczanie liczb, pętle etc, takie podstawy same. i trochę zgłębiałam html/css (ok 1,5 miesiąca również) - więc jakieś tam mini pojęcie o kodowaniu jest. ogólnie to chciałam sie nauczyć Javy, ale poległam, więc tym bardziej wiem jakie to trudne by zglębić ją w stopniu zaawansowanym (czy jakiś inny język)
podczas kopiowania wiadomości zwróć uwagę na to, czy podmieniasz formę męską na żeńską, dostaje co jakiś czas wiadomości tak skopiowane bez zastanowienia i jak komuś nie chce się nawet przeczytać tego, co mi wysyła, to dlaczego ja mam to czytać ¯\_(ツ)_/¯ i na Twoim miejscu uzbroiłabym się głównie w cierpliwość: to, że wyślesz masę wiadomości, nie znaczy, że ktoś Ci odpisze. Nie wysyłaj wiadomości, która zaczyna się od "Przeglądałam Twój profil" jeśli
Kurde myślałam że takie rzeczy jak podawanie lokalizacji, widełek, technologii i feedback jest oczywiste a tu jednak nie jest xD bo skoro o tym piszecie to znaczy że nie jest takie oczywiste xd dzięki za rady!
@k-exo ciekawi mnie zakres obowiązków takiego hh. Weryfikacja języka ok, można zrobić choć to powielanie tego co robiły od x lat certyfikaty, ale nie każdy ma. Umawianie spotkań można zautomatyzować. Cóż więc ma przefiltrować tak rekruterka? Chyba tylko ludzi o oczekiwaniach finansowych wyższych niż rzeczywiste widełki, których się nie ujawnia, 15-30k dla szarych głupich mas, ale "Grażyna dawaj tylko tych co chcą mniej niż 16.8k"