Wpis z mikrobloga

@CzeskaSauna: Ja chyba zbyt trzeźwy jestem żeby dostrzec chociażby minimalne podobieństwo pełnego powagi, mistycyzmu i wiary obrzędowi dziadów do zbierania cukierków w kiczowatych strojach, którego jedynym podłożem jest chęć zarobienia $$ na głupocie. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Justyna_bialystok: Btw. Mówisz jakby katolikom nie chodziło o zarobek, wiesz jaki biznes jest na zniczach, kwiatach i słodyczach pod cmentarzami? Wolę patrzeć na uśmiechnięte dzieci z słodyczami niż na krokodyle łzy wylewane na cmentarzach.
  • Odpowiedz
@CzeskaSauna: A to już jest wybór ludzi. Sam kupuje zawsze jakiś 8 pak zwykłych, przeciętnych zniczy i tak mam alergie na to zastaw się a postaw się. Kto przyniesie droższy znicz, większe donice kwiatów albo bardziej się #!$%@? w futra i garniaki. Z tym, że po pierwsze bym tego z kosciolem jakoś specjalnie nie mieszal bo robią to zarówno katolicy jak i ateiści, na cmentarzach katolickich i komunalnych. No i
  • Odpowiedz
@CzeskaSauna: Szczególnie, że jedno nie przeczy drugiemu: 31.10. dzieciaki mogą się bawić w Halloween, a dzień później iść ze zniczami na cmentarz. Kompletnie nie rozumiem skąd ten bulwers co poniektórych o nieszczęsne Halloween.
  • Odpowiedz
@CzeskaSauna: Ja mu się nie dziwię, gdyby moja matka spłonęłaby i musiałabym sobie z tym emocjonalnie poradzić, to pewnie nie chciałabym profanować tego dnia zmarłych. Bliższe są mu Dziady i Sapkowski, mi także.
  • Odpowiedz
@CzeskaSauna: A tak BTW jak już Kamil jest poruszony w głównym wpisie to właśnie o to chodzi w takich zadaniach, żeby pogadać przy okazji, powymieniac się poglądami, merytorycznie dyskutować, a to jako jedyni robią Kamil z Ewa przedstawiając argumenty za, przeciw, takie, owakie. Reszta wycina gówna z papieru bez żadnej refleksji czy dyskusji.
  • Odpowiedz