Wpis z mikrobloga

#praca #prawo #pytanie #pytaniedoeksperta
Witam,
piszę w sprawie dotyczącej braku wypłacenia pieniędzy, za ostatnie dwa tygodnie pracy. Pracowałem za granicą. Na umowie miałem 2200 zł, a na godzine wypłacane 38zł/h. Przez pierwsze dwa miesiące otrzymałem wypłatę. Za trzeci miesiąc, w którym przepracowałem prawie pełne dwa tygodnie całości nie otrzymałem. Po powrocie do kraju spotkałem się ze swoim pracodawcą, żeby się rozliczyć. Miałem otrzymać również pieniądze za to co nie było zapisane w umowie a dostawałem "pod stołem". Otrzymałem w pełni umówioną wypłatę za przepracowane dwa miesiące. Porozumiałem się z pracodawcą, że za przepracowane blisko dwa tygodnie otrzymam wypłatę przelewem, ponieważ kwota nie jest duża w porównaniu za poprzednie miesiące. Przelew w wysokości 1400 zł miał zostać zrealizowany do 10.10.2019 r. Kazał mi podpisać dokumenty, w których była informacja, że otrzymałem pieniądze. Niestety zaufałem pracodawcy i zostały one przeze mnie podpisane licząc, że uczciwie otrzymam wypłate za dni, z których się nie rozliczyliśmy. Czy jestem w stanie sprawę wygrać w sądzie mimo, że dokument został podpisany?
Chciałem uniknąć składania pozwu i walczenia o pieniądze w sądzie, dlatego też w pierwszej kolejności wystosowałem pismo do głównej firmy. Uzyskałem informację od innych pracowników, że również znaleźli się w takiej sytuacji. Podjęli decyzję o wysłanie pisma do firmy, dla której pracowały zewnętrzne firmy, które udostępniały swoich pracowników. Działało to na zasadach agencji pracy. Zostałem zatrudniony przez polską firmę, która pracowała dla firmy szwedzkiej. Od osób, których spotkała taka sama sytuacja uzyskałem informację, że odzyskali pieniądze po rozpatrzeniu pisma przez zastępce szefa z szwedzkiej firmy.
Również takie pismo przeze mnie zostało wysłane. Mój pracodawca jak usłyszał, że wysłałem pismo i chce skierować sprawę do sądu, że nie otrzymałem od niego pieniędzy poinformował mnie, że osądzi mnie o zniesławienie. Mam czas do poniedziałku na sprostowanie sprawy w głównej firmie.
W tym momencie nie wiem co mogę zrobić. Pieniędzy nie otrzymałem, dokument podpisałem. Czy w tej sytuacji pozostaje mi wysłanie przeprosin do głównej firmy, ponieważ pracodawca posiadając mój dokument ma dowód, że wypłacił mi pieniądze a ja nie mam dowodu, że zostałem oszukany? Czy jestem w stanie udowodnić, że zachował się niuciciwie wobec Państwa rozliczając się z pracownikami "pod stołem" i mogę skierować sprawę do skarbówki bez ponoszenia konsekwencji? Posiadam smsy, w których napisał mi, że dowie się u księgowej co z wypłatą, kolejny, że zadzwoni jak wróci ze Szwecji a ostatni z groźbą, że osądzi mnie o zniesławienie.
Bardzo proszę o pomoc i poradę co w tej sytuacji mogę zrobić.
TakiJeden666 - #praca #prawo #pytanie #pytaniedoeksperta
Witam,
piszę w sprawie dot...

źródło: comment_dnWVusdL5P9sf9qujfbt50GmbFxSFHR2.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 84
@TakiJeden666: przepraszam, ale jesteś idiotą.
Dlaczego podpisałeś dokument, skoro nie dostałeś pieniędzy? Bo szef cię pięknie prosił?
Zgodziłeś się na pomoc oszustowi, a teraz się dziwisz, że cię oszust oszukał?
Jak chcesz teraz udowodnić, że nie wziąłeś pieniędzy? Masz świadka lub kamerę, co jest z tobą 24h, 7 dni w tygodniu?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@TakiJeden666: Jesteś idiotą i tyle w tej kwestii. Zgadzasz się na jakieś kombinacje, płacenie pod stołem, a potem się dziwisz, że zawodowy oszust cię wydymal. I dlatego to on ma Mercedesa a nie ty.
  • Odpowiedz
@arysto2011: kwestia tego ze nie wiem co tam bylo napisane a on na moja prosbe o pokazanie skanu/zdjecia tego dokumentu nie odpowiada ani nie reaguje co dla mnie jest dziwne bo powinien mi udostepnic dokument ktory podpisalem skoro nie dawal mi zadnej kopi tak mi sie przynajmniej wydaje
  • Odpowiedz
@MMARS: tak jak pisze w komentarzu wyzej nie mam kopi dokumentu nie dostalem na wiadomosc ze chce ta kopie dokumentu i jezeli ja dostane to napisze tego maila prostujacego do glownej firmy on nie zareagowal ani nie wyslal ani nie odpowiedzial nic po prostu mnie olal
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@TakiJeden666: nauka na przyszłość.Podziekuj mu. Dzięki temu Januszow właśnie zdobyles cenne doświadczenie życiowe.

W dodatku tanio. 1400 to niewiele.

Nauka 1: nie podpisuje jeśli dotyczy czegoś co się nie zdarzyło.

Nauka 2: jak cos podpisujesz, to w 2 egzemplarzach
  • Odpowiedz
Kazał mi podpisać dokumenty, w których była informacja, że otrzymałem pieniądze. Niestety zaufałem pracodawcy i zostały one przeze mnie podpisane licząc, że uczciwie otrzymam wypłate za dni


Zdajesz sobie sprawę, ze nie można nikogo zmuszać do podpisania wiec mogłeś odmówić. A, ze podpisałeś ze odebrałeś pieniądze to znaczy ze je odebrałeś i maja dowód na to. Przynajmniej wyciągniesz naukę z tego
są ludzie którzy o wiele więcej tracą wiec się nie przejmuj
  • Odpowiedz
Kazał mi podpisać dokumenty, w których była informacja, że otrzymałem pieniądze


@TakiJeden666: powiedz proszę, na jakiej podstawie mamy ci wierzyć że tych pieniędzy nie otrzymałeś?
  • Odpowiedz
@TakiJeden666: Jeśli wypłatę dostawałeś za każdym razem na konto to brak przelewu może grać na twoja korzyść z drugiej strony pracodawca może twierdzić że, dostałeś pieniądze do ręki przy podpisywaniu dokumentów. Twoje szanse wzrosną jeśli będziesz działał z innymi osobami które zostały oszukane w podobny sposób na początek możesz się wybrać do państwowej inspekcji pracy oni mają doświadczenie w takich sprawach (najlepiej z innymi oszukanymi osobami, wydrukiem historii konta oraz
  • Odpowiedz
@rassereine: idac twoim tokiem rozumowania mozna smialo pozwalac ludziom zeby w----------i innych na siano bo po co ich zglaszac skoro moze zarabiac na tym duzo wieksze siano nie odprowadzajac podatkow zamiast takim skracac mozliwosc krojenia ludzi na siano wolicie skracac mozliwosc wybronienia sie ludziom ktorzy po prostu chcieli cos zarobic i taki ja wiecej bledu nie popelnie ale taki on na spokojnie bedzie dalej dymal innych na kwit gdzie tu
  • Odpowiedz