[Falkon]

#prawo #pocztapolska #porady #pomocy

Mirki potrzebuję rady. Sprzedałem coś przez facebooka gościowi(jak Kazach mieszkający w Polsce), wysyłka za pobraniem zgodnie z wolą kupującego. Paczka doszła i została awizowana raz, tydzień później drugi raz a w końcu dziś wraca do mnie(kurier właśnie dzwonił, że zwrot). Po pierwszym awizie pisałem do kupującego, że paczka czeka na odbiór na poczcie gdyby jakimś cudem awizo nie dostał, on to odczytał i zignorował a teraz ja będę musiał pokryć koszty wysyłki w obie strony.

Czy mogę w jakiś sposób odzyskać od niego pieniądze za wysyłkę? Jakieś przedsądowe wezwanie do zapłaty, coś? Mam jego adres, mam zachowane rozmowy na fb w których decyduje się na zakup, dogadujemy cenę, rodzaj wysyłki itd i on je akceptuje. Jest jakaś prawna forma dochodzenia się o swoje? Mogę z tym iść na policję, czy muszę dochodzić swojego prywatnie?

Za pomoc serdecznie dziękuję.
Te kilkanaście złotych nie jest tu problemem, ale chamstwa nie popuszczę :)

[Matpiotr]

@Falkon: idź do sundu

[Angmarek]

@Falkon zgłosić do fb ewentualnie, kwota jest tak śmiesznie niska iż "niska szkodliwośc spoleczna i umożenie"

[niegwynebleid]

@Falkon: niedrogo zapłaciłeś za lekcję, by nikomu nie ufać

[wkto]

@Falkon: no tak, wezwanie do zapłaty, później do sądu.