Wpis z mikrobloga

kobiety to potrafią wprowadzić faceta w stan przegrywu nawet jeśli się o to nie prosił xD

mam taką koleżankę w pracy, która kiedyś mi się bardzo podobała, teraz już znacznie mniej ale mam tam jakąś słabość do niej. Bardzo dobrze się dogadujemy ale raczej nie wyczuwałem większego zainteresowania z jej strony więc sobie odpusciłem. Parę razy wychodziliśmy po pracy ale bez szału, zawsze miałem wrażenie, ze ona chce tylko odbębnić takie piwko i zająć się swoimi sprawami.

Niby tylko się kolegujemy ale jest jakaś niepisana zasada między nami, ze nie opowiadamy sobie o swoich randkach itp, jakoś głupio mi jej o takich rzeczach opowiadać, może przez to, ze tak jak wspomnialem mam do niej jeszcze slabosc. Ona tez nie opowiada, czasami cos się zapyta z kim gdzies bylem ale to takie krotke pytania i zawsze atmosfera wtedy się robi jakas niezręczna.

Wczoraj zaprosiła mnie na piwo z okazji obrony magistra (juz wczesniej uzgodnilismy, ze idziemy). Szczerze to mi się nie chciało iść ale myślę, dobra pojde, bedzie z głowy i nie bedzie jej przykro. No i wczoraj jak przyszla do pracy to ja lekko w szoku, #!$%@? się w sukienke, cała zrobiona jak na randkę, miło mi się zrobiło xD

Na piwie zaczęła zadawać pytania o te moje randki no i tak jej odpowiadalem po 2 zdania, przyznalem sie, ze mam tindera, widzialem po minie, ze jakas zmieszana, mi tez glupio bylo opowiadac. O jednej lasce powiedzialem, ze byla strasznie nudna, ona na to "ja tez jestem nudna", ja taka zdziwiona mina xD

no ale do rzeczy xD było miło, uśmiechała się do mnie, kiecka jej się podwijała i nagle mowi, ze ona do toalety mejkap sobie poprawić. Wraca, piwko sie skonczylo, ja sie pytam czy jeszcze jedno.a ona" niee ona juz musi leciec bo sie umowila "xDDD

ja w ogole sie tego niespodziewalem, mina mi zrzedła (niestety chyba bylo widac), nic nie powiedzialem, ona sie zaczela glupio usmiechac i tylko wydala z siebie "cooo" hahah Nic wiecej nie pytalem, ale pewnie pojechala do jakiegos typa na bolcowanie xD to chyba była jedna z najbardziej przegrywowych akcji w moim życiu :) pozniej oczywiscie się z tego śmiałem :)

Na szczescie ona za wszystko zaplacila xD

#przegryw #logikarozowychpaskow #tinder
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@TonyP: stary, ale Ty się sam w ten mityczny przegryw pakujesz
Sam nie wiesz czego chcesz, niby laska Cię kręci, ale jednak już nie, bo się wyleczyłeś, no ale masz słabość, wymyślasz sobie jakieś zasady między Wami, krępujesz się przy niej, dopowiadasz jakieś historie do ubioru, "uśmiechnęła się do mnie" (xd), "kiecka się podwijała" - więc już historia w głowie jak to na pewno Cię rwie, po czym jak się
  • Odpowiedz
@FenrisVonUlfer: tu trochę inna sytuacja była. Co innego jak wyznajszesz dziewczynie ktorej nie widzisz na co dzień że ci się podoba. Gdy ona tego nieodwzajemnia to robisz "next" i tyle. Tutaj jakos #!$%@? by bylo w przypadku porazki przejsc do wszystkiego do porządku dziennego.

A może powinienem zaryzykowac ? sam nie wiem ale to już za późno. No i sam zdecydowałem, że wrzucam ją do szufladki "koleżanka" już dawno. Wczorajsza
  • Odpowiedz
@poprostuzyj: źle to zinterpretowałeś. Podoba mi się bo jest atrakcyjna i się bardzo dobrze dogadujemy ale "wyleczenie" polega na tym, ze jej nie podrywam, nie daje atencji, spotykam się z innymi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@TonyP: i dlatego cieszysz się jak się stroi na spotkanie z Tobą (co oczywiście jest tylko Twoim założeniem)? Dlatego, że na nic nie liczysz - liczysz jej uśmiechy, czy podwinięcia kiecki? Dlatego doszukujesz się czegoś w rozmowach o spotkaniach z płcią przeciwną, czy jej reakcjach na Twoje opowieść? I pewnie dlatego, że kompletnie na nic nie liczysz byłeś zawiedziony i poczułeś się idiotycznie kiedy wyszło, że prawdopodobnie nie stroiła się
  • Odpowiedz
@poprostuzyj:
@FenrisVonUlfer:

Widzicie różnicę miedzy liczyć na cos a miec słabość?:)

Juz pisałem wyżej, nie angażuje sie w zadna głębszą relacje z nią, to nie znaczy że mi sie nie podoba czy nie kluje mnie zazdrość. Na nic nie liczę, staram się znaleźć sobie kogos innego
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@TonyP: no mówisz jedno, ale z Twojego opisu sytuacji wynika jasno, że jest inaczej - tj. że gdzieś tam, może i głęboko, ale nadal na coś liczysz. I gdyby pojawiła się z jej strony jakakolwiek inicjatywa to biegłbyś na złamanie karku ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@czarne_spodnie: Mix tego wszystkiego co napisałeś. Byłem w kilku friendzonach i w każdym oprócz jednego w końcu udało mi się doprowadzić do kontaktu fizycznego. Dużo czytam i amatorsko interesuję się psychologią a w szczególności psychologią związków i atrakcyjnością płci. Nie mylić z jakimiś kursami podrywu, mnie interesują publikacje naukowe i popularnonaukowe poparte badaniami. Do tego mam dwie takie przyjaciółki od serca, więc też na bieżąco sobie weryfikuje jak to wygląda
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: Właśnie o to chodzi w mojej wypowiedzi, że wbrew opinii większości ja osobiście uważam, że dobrze rozumiany friendzone* to nic złego. Zdobyłem w ten sposób wiele fajnych znajomości a i fizycznych kontaktów z kobietami bym raczej tyle nie miał gdybym z automatu zrywał każda znajomość z dziewczyną która nie widziała we mnie materiału na chłopaka. Swoją drogą to musi być strasznie smutne patrzenie na kobiety tylko pod kątem "ruchasz
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: ogolnoprzyjetej definicji tego słowa nie ma, bo to slang. Dla mnie to każda kobieta z którą ty byś chciał być a ona z tobą nie, bo woli cię jako przyjaciela. Reszta to już sposób radzenia sobie z tym.
  • Odpowiedz
@Ld93: dobrze mówisz. Jak ktoś nie rozumie to niech zapyta koleżanek jak reagują jak podoba im się facet i widzą jego zdjęcie z imprezy na facebooku z taką ładną koleżanką jak to OP opisał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TonyP: "było miło, uśmiechała się do mnie, kiecka jej się podwijała i nagle mowi, ze ona do toalety mejkap sobie poprawić. Wraca, piwko sie skonczylo, ja sie pytam czy jeszcze jedno.a ona" niee ona juz musi leciec bo sie umowila "xDDD"

Dla mnie to oczywista przynęta zastawiona na Ciebie. Chce żebyś był zazdrosny bo pewnie sądziła, że jest dla Ciebie ważniejsza ale Ty umawiasz z innymi więc musiała zmienić strategię.
  • Odpowiedz