Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4104
Czy to jest normalne? Cała moja klasa wypisała się z religii. Dyrektor się zagotował do czerwoności i powiedział nam dokładnie

wasza klasa nie daje zarobić nauczycielom

Na początku ta lekcja została wyrzucona totalnie z planu i wszystko było okay.
Potem, bardzo dziwnym trafem religia wróciła na plan i dyrektor w ogóle nie chce nam przesuwać lekcji na te godziny, tylko mamy okna. Nie chodzimy wtedy ma żadną lekcję, czyste okno.
Mimo to mamy obecność na religi i dyrektor stanowczo odmawia przeniesienia lekcji xD
Śmierdzi mi tutaj wałem ostro, że jednak ta lekcja się odbywa i jakiś katecheta na tym zarabia.
#bekazkatoli #szkola #religia
  • 143
  • Odpowiedz
@Ibadi a może warto by tak pójść? U mnie wszyscy chodzili nawet "ateiści" bo takiego gimbo-ateizmu i bólu dupska nie było. Tych co nie obchodziła religia po prostu robili coś innego, odrabiali lekcje , uczyli się z innych przedmiotów, itd. ale większość uczestniczyła w lekcji normalnie, szczególnie ciekawe i konstruktywne były rozmowy właśnie tych co nie wierzą z ksiedzem. A dzisiaj hurt durr płacz bo zmuszajo na religię...
  • Odpowiedz
@Ibadi: Jeśli obecność na religii jest zapisywana w dzienniku, który podlega obowiązkowi archiwizacyjnemu to zgłoście fałszowanie dokumentów do kuratorium... Wystarczy tam przyjść i powiedzieć o co chodzi (z pozdrowieniami dla 6 LO w Łodzi).

Jak chcecie na grubo to pismo do prokuratury z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i na dole pisemka dać dw. kuratorium. Wydrukować 4 kopie, jedną zanieść do prokuratury na biuro podawcze i na kopii poprosić stempelek z
  • Odpowiedz
@Hollow00: Nie hurr durr i płacz, bo zmuszajo mnie na religie, tylko pojadę sobie do domu o 11:00, zjem jakiś obiad i wrócę do szkoły, w której zajęcia są do 17:30 ;) My się nie wypisaliśmy ze względu na to, ze nie wierzymy, tylko ze względu na to, że mamy okropny plan lekcji i te okienka nam mogą dupę uratować czasami
  • Odpowiedz
@Ibadi: a może w takim razie warto zaproponować coś katechecie? Aby on nie tracił zajęcia a Wy czasu może warto np. wykorzystać zajęcia i zamiast lekcji "religii katolickiej" zrobić zajęcia o religiach w ogóle? lub bardziej w kierunku filozoficzno-etycznym? Myślę, że takie zajęcia mogą być ciekawe i pewnie bardziej cenne niż puste okienko. A skoro katecheta nie jest osobą duchowną, to może będzie bardziej otwarty na takie rozwiązania?
  • Odpowiedz
@Ibadi: dobra, to ja Ci powiem, czemu to jest zarzutka.

Dyrektor nie ma żadnego interesu, żeby utrzymywać tę godzinę sztucznie. Co najwyżej lenistwo, bo plan trzeba zmienić. Z nauczycielem (a katacheta nim jest zgodnie z przepisami) dyrektor zawarł umowę o etat. Jeśli w trakcie roku szkolnego wypadną z niej godziny, bo uczniowie uciekli z lekcji lub się z niej wypisali, to kasa i tak płynie do końca roku szkolnego za te
  • Odpowiedz
@krystal_Tri_tapik: To dlaczego dzisiaj usłyszałem od jednej nauczycielki (zupełnie inna sytuacja niż ta, którą opisałem, nie ma żadnego powiązania jakby co), że na lekcje musi przyjść minimum jedna osoba, bo wtedy będzie miała płacone za tą lekcję? To również jest kłamstwo i nie ważne czy przyjdziemy czy uciekniemy, to nauczyciel i tak ma płacone za to?
  • Odpowiedz
@Ibadi: mówię Ci, jak to działa wg przepisów i zasad obowiązujących w oświacie.

... ale nie mogę zagwarantować, że nauczycielka te przepisy zna albo że dyrektor nie korzysta z tego i nie robi kadry w ciula. Bo tak bywa, wiele razy się z tym spotkałam. Nawet jak nie jest to godzina etatowa, tylko jakieś jednorazowe zastępstwo, jeśli nikt się nie pojawi, to meldujesz się do dyspozycji dyrektora czy tam vice i
  • Odpowiedz
@Ibadi: nauczyciel jak ma godziny to etatu w ciągu roku zabrać mu nie można, taki nauczyciel jest w tych godzinach do dyspozycji dyrekcji
  • Odpowiedz
@krystal_Tri_tapik: tak więc jestem absolutnie pewien, że w mojej szkole to nie działa, bo nie raz i nie dwa słyszałem od nauczycieli, że mogą nie mieć płacone za godziny jak uciekniemy albo dyrektor nas przyłapie na tzw. "wolnej lekcji"
Jedna nawet prawie się rozpłakała jak taką wolną lekcję zrobiła równoległej klasie i dyrektor wszedł z buta do gabinetu.
  • Odpowiedz
@Ibadi: szczerze?

Każdy z nich robił awans zawodowy. Każdy z nich udowadniał przed komisją awansową, że zna przepisy oświatowe z kartą nauczyciela na czele. To nie jest wiedza tajemna, dziećmi też nie są. Nawet mi ich nie żal. Są związki, są prawnicy, jest ogromne wsparcie w nauczycielskich grupach w różnych miejscach sieci, jak komuś z głowy wywietrzała wiedza o tym, za co płacą.

Co to jest wolna lekcja, obijacie się, krótko
  • Odpowiedz
@krystal_Tri_tapik: O te wolne zajęcia trujemy dupę nauczycielom kiedy jesteśmy mocno do przodu z materiałem i po prostu nie chce nam się już nic myśleć, bo tempo potrafimy mieć naprawdę duże. Niektórzy taką godzinę wykorzystują, żeby po prostu nabrać siły na kolejne kilka godzin, ja osobiście często je wykorzystuje żeby dowiedzieć się czegoś lepszego niż na podstawie programowej, (na przykład na "programowaniu", gdzie nie robię kolejny raz algorytmu euklidesa czy innego
  • Odpowiedz
@krystal_Tri_tapik: również tak czasami jest, nie będę ukrywał
a lany jakie robiliśmy w csa albo ogrywanie hotline miami też wspominam bardzo dobrze. W poprzednim roku szkolnym w 3 miesiące przeszedłem prawie całego Gothica 1 na lekcjach sieciowych systemów operacyjnych. To było jednak pod warunkiem nadążania za materiałem i tego, żeby wszyscy go ogarniali. Wbrew temu co tu opisuję, to nauczyciele naprawdę potrafią nas mocno cisnąć i zagonić do roboty, przez co
  • Odpowiedz
@PilariousD: spoko, u mnie było i o antykoncepcji - co jak i kiedy bez nawiedzonych komentarzy, jak i nagranie z aborcji, jakim liveleak na tamte czasy by się mógł poszczycić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co nie zmienia faktu ze przedmiot nie cieszył się zainteresowaniem z racji durnej godziny( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Czy to jest normalne?


@Ibadi: Pewnie, że tak ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pod warunkiem, że nie jesteście lewakami którzy będą chcieli chodzić na jakieś gadki o LGBT. Nie uciekajcie ze skrajności w skrajność. Tylko centrum.
  • Odpowiedz