Wpis z mikrobloga

@Paula_pi:

czemu ludzie ćpający domagają się legalizacji?

A co za tym idzie podatków, akcyzy i hui wie jeszcze czego... będziecie mieć drożej a to już tanie nie jest

Statystyki pokazują, że ceny są zbliżone, niemniej to nie cena jest tu najważniejsza.
  • Odpowiedz
@Paula_pi czym dla ciebie jest cpanie? Dla mnie zapalenia sobie dzoja jest porównywalne jak zapalenie zwykłego peta. Cpanie zaczyna się od dawania po nosie aż po resztę .


@Birbirgo13 co różnica jak przyjmujesz narkotyk? Jal crack sobie palisz, to też nie jest ćpanie?
  • Odpowiedz
@Birbirgo13 ćpanie nie zaczyna się od walenia po nosie. Jak ty lubisz sobie zapalić na weekend dżosza tak ja lubię przypudrować i wyszaleć się w klubie( ͡ ͜ʖ ͡) Ćpanie zaczyna się wtedy gdy nie kontrolujesz tego, staje się twoim priorytetem zsuwając inne czynności i obowiązki na drugi plan tj. pracę, rodzinę
  • Odpowiedz
@CzuapDeBejs: A to nie jest tak, że słowem "ćpanie" określa się każde, nawet jednorazowe przyjęcie narkotyku? Bo zdaje mi się kolego, że podałeś bardziej definicję uzależnienia.

To trochę tak, jakbyście oboje z @Birbirgo13 próbowali redefiniować to słowo tak, by nie można było nazwać Was ćpunami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
czemu ludzie ćpający domagają się legalizacji?


@Paula_pi: bo nie chcą iść siedzieć? Poza tym jakby większość substancji psychoaktywnych byłaby legalna, to nie byłoby tyle trefnego towaru na rynku.
  • Odpowiedz
@Birbirgo13: regularnie palenie zielska jest szkodliwe i działa negatywnie na mozg. Wiadomo, ze taki soft ćpunek będzie bronił swojego zielstwa jak boga, ale to tylko przez to, że jest makabrycznie tępy. Regularne spożywanie alkoholu w małych ilościach (przykład wino Francja Węgry) działa pozytywnie na organizm, sprawdza się tu słynne powiedzenie Paracelsusa

ofc regularne spożywanie dużych ilości alkoholu jest super szkodliwe, porównanie zula z ulicy do takiego jaracza zielska jest już
  • Odpowiedz
źródło: ranking-20-drugs-and-alcohol-by-overall-harm.png


@niggerinthebox: jakim cudem alkohol jest bardziej ekonomiczny od koksu. Śnieg na jedną imprezę to co najmniej 150-200zł, a flaszkę średniej półki skubniesz za 50 i masz z bani
  • Odpowiedz