Wpis z mikrobloga

Komunizm (od łac. communis – wspólny, powszechny) – polityczna i ekonomiczna ideologia klasyfikowana jako utopijna, której celem jest utworzenie społeczeństwa pozbawionego ucisku i wyzysku klasowego, opartego na braku własności prywatnej, kolektywnej własności środków produkcji i wspólnotowym podziale dóbr.


@NecroYuggoth: Czy wiesz że Jezus i pierwsi chrześcijanie żyli w ustroju komunistycznym?
bo na gruncie utopijnym co mu możesz zarzucić?

@GordonL: Zniewolenie ludzi i całkowite uzależnienie ich od systemu w którym nie mogą działać indywidualnie tylko muszą podporządkować się woli większości/władzy.
@NecroYuggoth: Lubię jak ludzie nie mają nic sensownego do powiedzenia jak poruszam ten temat.

Zniewolenie ludzi i całkowite uzależnienie ich od systemu w którym nie mogą działać indywidualnie tylko muszą podporządkować się woli większości/władzy.


@Drakii: Od kiedy są to elementy komunizmu? Druga część to wręcz opis demokracji, a to nie jest nawet system ekonomiczny.
@NecroYuggoth: No komunizm jest fajną ideą, tylko utopijną. I faktycznie Stalin wprowadził stalinizm, a wcześniej miałeś leninizm wprowadzony przez Lenina. Więcej, w Korei Północnej masz dżucze, a w Chinach maoizm.

I to nie jest jedno i to samo. Warto jednak zauważyć, że wszystkie te ideologie są zbrodnicze, więc coś u podstawy leninizmu faktycznie nie gra, i moim zdaniem są to "zawodowi" rewolucjoniści, którzy przejmują władzę. Kult państwa też nie pomaga.
Tak, wiem na czym polega


@NecroYuggoth: Podejrzewam, że jednak nie.

Zniewolenie ludzi i całkowite uzależnienie ich od systemu w którym nie mogą działać indywidualnie tylko muszą podporządkować się woli większości/władzy.


@Drakii: Bzdura.

Oznacza wspólność wszystkiego i brak własności indywidualnej, a ponadto pobieranie dóbr w ramach potrzeb. Zakłada on brak chciwości.
@Hound: a powiedz mi, żyjemy w XXI w czy I w? Czy w tamtych czasach ludzie budowali fabryki, latali w kosmos i mieli wiedzę pozwalającą im na to, żeby do niej dojść musieli się uczyć i zdobywać tą wiedze, czy jednak żyli na trochę niższym poziomie?

To, że 2000 lat temu świetnym rozwiązaniem były akwedukty, nie znaczy że teraz też by były najlepszym.