Wpis z mikrobloga

Jakby ktoś się zastanawiał dlaczego dopiero teraz prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie dwóch wież. Nie chodziło wcale o wybory.

Premier Morawiecki trzy tygodnie po złożeniu zawiadomienia do prokuratury złożył projekt uniemożliwiający kontrolę sądu nad postępowaniem prokuratury. W skrócie, jeśli sąd uchyli postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przez prokuraturę to nic już z tego nie wynika. Poskarżyć się możesz jedynie jego przełożonemu prokuratorowi. Czyli na przykład panu ministrowi Ziobro. Prawo weszło w życie 5 października. Stąd podjęcie tej decyzji o odmowie śledztwa dopiero teraz, a nie w ustawowym terminie 30 dni. I cyk, od teraz prokuratura może sobie wszczynać śledztwo kiedy chce lub nie. A prezes i przyjaciele mogą spać spokojnie.

#polityka
kfito - Jakby ktoś się zastanawiał dlaczego dopiero teraz prokuratura odmówiła wszczę...

źródło: comment_2AvCY26JsOJYuzIxwmHS0rCUSol8GZex.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@kfito: Chwila.
Ale z tego co widzę to ta ustawa dodaje jeszcze jedną - "dodatkową" ścieżkę zaskarżenia.

Było tak:
umorzenie lub odmowa --> zaskarżenie do sądu --> ponowne postępowanie --> ponowne umorzenie lub odmowa --> subsydiarny akt
  • Odpowiedz
ja tez nie jestem karnistą więc zacytuję Giertycha:

Zgodnie z treścią znowelizowanego artykułu 330§2 kpk do skierowania aktu oskarżenia może dojść wyłącznie w sytuacji, gdy pokrzywdzony DWUKROTNIE, a nie jak dotychczas JEDNOKROTNIE skorzystał z uprawnienia przewidzianego w art. 306§ 1 §1a kpk. I tylko wtedy można wnieść przewidziany w art. 55 kpk subsydiarny akt oskarżenia, gdyż art. 55 kpk wskazuje na art.330 §2 kpk jako podstawę do skierowania subsydiarnego aktu oskarżenia. Czyli
  • Odpowiedz
@GordonL: Jest dokładnie tak jak piszesz. W aktualnym stanie prawnym prokurator nadrzędny będzie musiał ocenić zasadność drugiego umorzenia lub odmowy wszczęcia śledztwa/dochodzenia (w praktyce drugie umorzenia). Jeżeli wyda postanowienie o utrzymaniu w mocy, to otwiera to drogę do tzw "subsydiarki". Jest to wbrew pozorom rozwiązanie pozytywne, gdyż lwia część prokuratorów "pozbywa się" kierowania aktu oskarżenia w sprawach złożonych związanych z szeroko pojętym prawem karno gospodarczym i próbuje przerzucić takie sprawy
  • Odpowiedz
@Kosynier10:
Ja się jeszcze zastanawiam, czy ten przepis nie może uruchomić prokuratorskiego perpetuum mobile.

Czyli:
odmowa wszczęcia - zażalenie do sądu - ponowna odmowa - zażalenie do prokuratora nadrzędnego - wszczęcie - po jakimś czasie umorzenie - zażalenie do sądu - ponowne umorzenie - zażalenie do prokuratora nadrzędnego - znowu prowadzenie postępowanie etc. etc.

Ale to bardzo mało prawdopodobne.
  • Odpowiedz
Generalnie wprowadzona zmiana oznacza wyłączenie sądowej kontroli nad postępowaniem przygotowawczym i oddanie go w wyłączną dyspozycję prokuratury. Dotychczasowa kontrola sądowa nad postępowanie przygotowawczym stała się fikcją, gdyż bez zgody prokuratury żaden akt oskarżenia nie trafi do sądu.


@kfito: Nie wyłącza żadnej kontroli sądowej nad postępowaniem przygotowawczym. Czynności sądu w postępowaniu przygotowawczym nie zostały znowelizowane i zostały w takiej formie jak obecnie (oprócz jednego niechlubnego przepisu dotyczącego tymczasowego aresztowania, który na
  • Odpowiedz
@GordonL: Mało prawdopodobne, szczególnie, że w praktyce sądy rozpoznając Kp odnośnie zażalenia na "odmówkę" jeżeli uchylają postanowienia prokuratora to w uzasadnieniu swojego postanowienia muszą wskazać jakie czynności musi podjąć i praktycznie zawsze wskazują takie czynności, które wymagają już wszczęcia postępowania. Nie wspominając już o terminie instrukcyjnym postępowania sprawdzającego, który wynosi tylko 30 dni i trudno się byłoby w nim wyrobić z dwoma "odmówkąmi" i jeszcze postępowaniem Kp przed Sądem ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Kosynier10: Dzięki za merytoryczną wypowiedź. Daje plusa. Czyli nie ma możliwości odmówienia prywatnego aktu oskarżenia w takiej sytuacji nawet jakby się komuś grunt palił pod nogami i nie istotne byłyby straty wizerunkowe?
  • Odpowiedz
@kfito: IMO widzę jedynie możliwości przedłużania takiego postępowania, ale tak jak pisałem robią to niezależnie od stanu prawnego - wystarczy spojrzeć na ile "wydłużyli" prowadzenie czynności sprawdzających.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kfito: pomijając te kwestie, powiem tyle. Tak na prawdę "jednozdaniowe" uzasadnienie decyzji prokuratury jest normą, bo prokurator uzasadniać nie musi. + Da się uniemożliwić subsy poprzez najpierw odmowę wszczęcia, potem umorzenie, bo musi zapaść decyzja dwa razy taka sama, żeby mieć możliwość wniesienia subsy. No i z takimi możliwościami nie widzę sensu zmiany ustawy, bo od razu prokuratora mogła to prowadzić w stronę j.w. jakbym była Ziobrą to bym lepiej
  • Odpowiedz
@Kosynier10: czyli teraz w sprawie tych dwóch wież, to zakładajac, że sąd uchyli decyzję prokuratury, to wtedy zmusi prokuraturę do wszczęcia postępowania i wtedy jeżeli po wszczęciu umorzą, to wtedy prokurator nadrzędny będzie mógł odpowiedzieć na zażalenie podtrzymując umorzenie (wtedy subsydiarka możliwa), albo wszcząć postępowanie i nie umarzać, albo wszcząć postępowanie i umorzyć ( w tym ostatnim wypadku to się traktuje jako utrzymanie w mocy ? )
  • Odpowiedz
@okrim: Jeżeli zakładamy taką konfigurację procesową, że Sąd uchyli postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa i w uzasadnieniu wskaże czynności jakie należy wykonać, a które można wykonać tylko w śledztwie, co będzie wiązało się z wszczęciem śledztwa w tej sprawie. Następnie jeżeli w toku śledztwa prokuratura wyda postanowienie o umorzeniu śledztwa to pokrzywdzonemu nadal przysługuje zażalenie na te postępowanie do Sądu. Pytanie dlaczego skoro jest to już druga decyzja zamykająca drogę w procesie? Ano dlatego, że zgodnie z wykładnią oraz utarta linia orzecznicza (orzeczenie poniżej) art. 330 § 2 k.p.k. wskazuje, że należy wydać albo dwa postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa/dochodzenia (w praktyce dość rzadka sytuacja) albo dwa postanowienia o umorzeniu (najczęściej występująca sytuacja w praktyce) - rodzaj decyzji musi być więc jednolity. Tym samym, po wydaniu takiego postanowienia o umorzeniu pan Austriak będzie mógł złożyć zażalenie do Sądu, a gdy ten uchyli postanowienie o umorzeniu śledztwa i przekaże sprawę do Prokuratury, a oni znowu umorzą śledztwo to dopiero wtedy wchodzi w grę prokurator nadrzędny, który rozpatrzy sprawę - jeżeli wyda postanowienie o utrzymaniu w mocy zaskarżonego orzeczenia to wówczas pan Austriak i mec. Giertych będą mogli skierować subsydiarny akt oskarżenia do sądu. Jak widzimy jest to procedura dość długa i w realiach tejże sprawy na pewno będą przeciągali terminy, żeby zniechęcić pokrzywdzonego.

W przypadku gdyby była odmówka -> sąd uchyla i przekazuje do ponownego rozpoznania prokuraturze -> prokuratura umarza, a pokrzywdzony wnosi prywatny akt oskarżenia to sąd umorzyłby z uwagi na fakt, że pokrzywdzony nie jest uprawnionym oskarżycielem, gdyż nie wyczerpał drogi do subsydiarki (tak w dużym uproszczeniu);

W takiej konfiguracji prokuratura w postanowieniu o umorzeniu musi w pouczeniach zasygnalizować, że od takiej decyzji przysługuje jeszcze zażalenie zanim będzie można wnieść subsydiarkę (w innym przypadku zamkniemy mu drogę do prywatnego aktu oskarżenia i ograniczymy prawa strony w postępowaniu przygotowawczym). Niestety w praktyce pouczenia polegają głównie na przeklejeniu przepisów zawartych we wzorku z SIP, dlatego też pokrzywdzeni bez profesjonalnego pełnomocnika zamiast złożyć zażalenie od takiego postanowienia to występują od razu z subsydiarką, która jest umarzana na etapie wstępnej kontroli oskarżenia przez Sąd. Prokuratura jest wówczas kryta tym, że jak to przecież pouczyła pokrzywdzonego o przysługujących mu prawach w pouczeniach - kwestia, że laik ich nie zrozumie jest kwestią irrelewantną w praktyce. W sytuacji pana Austriaka to raczej nie nastąpi, gdyż mec. Giertych doskonale zdaje sobie sprawę jak działa ta procedura - tak jak doskonale zdaje sobie sprawę, że ten przepis wcale nie jest lex Kaczyński, jednakże trzeba zrobić odpowiednie show (przy całej mojej antypatii do naczelnego nekromanty
  • Odpowiedz
@Kosynier10:

Tym samym, po wydaniu takiego postanowienia o umorzeniu pan Austriak będzie mógł złożyć zażalenie do Sądu, a gdy ten uchyli postanowienie o umorzeniu śledztwa i przekaże sprawę do Prokuratury, a oni znowu umorzą śledztwo to dopiero wtedy wchodzi w grę prokurator nadrzędny, który rozpatrzy sprawę - jeżeli wyda postanowienie o utrzymaniu w mocy zaskarżonego orzeczenia to wówczas pan Austriak i mec. Giertych będą mogli skierować subsydiarny akt oskarżenia do
  • Odpowiedz
@okrim: Taka sytuacja nigdy nie była przerabiana w polskim procesie karnym, ale stosując wykładnię per analogiam moim zdaniem tak. Niemniej jednak daleko mi do takich autorytetów polskiej procedury karnej jak prof. Świecki czy prof. Hofmański, więc gdy powstanie takie zagadnienie prawne to z pewnością wypracują jakieś normatywne rozwiązanie lub rozwiązania (w przypadku sporu w doktrynie). W sumie nie zdziwiłbym się jakby taka sytuacja została właśnie po raz pierwszy przerobiona na
  • Odpowiedz