[V.....m]

Zawsze jak idę do mojej fryzjerki to rozmawiamy o kozak tematach takich jak klimat, kosmos, czas, planety, etc. Ona zafascynowana czeka tylko aż mi trochę urosną włosy i przyjdę, byśmy mogli porozmawiać na te tematy, ostatnio ledwo co wszedłem ona juz biegnie z nożyczkami i mowi Patryk, wytłumacz mi jak działa czas XD bo klóciła się z mężem na temat tego, że czas to pojęcie względne i zależnie od miejsca płynie inaczej.

Żeby nie było zbyt kolorowo, na strzyżenie kazdy klient ma 30-60min zależnie od zamówienia, ja zawsze siedze tam minimum półtorej, z czego 60% czasu tylko rozmawiamy XD miny typów na sofie za mną bezcenne, pewnie dlatego nie mam kolegów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #truestory

[Szamotowy_Marian]

@Victim: było cimci-rymci?

[Mvchyc]

@Victim A, to ładnie

[RoliPierwszyiRoliDrugi]

To widzę Mirek jest fizykiem, że tłumaczy innym jak czasoprzestrzeń działa?

[Tommy_Wiseau]

@motaboy: ja #!$%@?. co to jest? xD

[n1c3]

@RoliPierwszyiRoliDrugi: no tak, bo trzeba być fizykiem, żeby rozmawiać na takie tematy xD to wcale nie jest tak, że fizyka jest w #!$%@? promowana w dokumentacja popularno-naukowych i, nie będąc fizykiem, można wciąż o tym gadać. dopóki nie leje wody, ma dobre dane i rozumowanie tego, o czym mówi, to co jest w tym złego? przecież sam się nie uważa za eksperta - Ty, gdy z kimś gadasz o pogodzie, to

[RoliPierwszyiRoliDrugi]

@n1c3 Jezeli chodzi o czasoprzestrzeń i tłumaczenie komuś jak to działa, gdzie sami profesorowie nie są nie są do konca pewni, samemu posiadając znikoma wiedzę w temacie jest zle. Bo ktoś może #!$%@?ć głupoty nawet nie będąc świadomym jak bardzo się myli lub zna tylko cząstkę obrazu. Więc tak, jeżeli coś komuś tłumacze to znaczy że się na tym znam a nie #!$%@? bez sensu bo oglądałem program popularno naukowy przez 40