Wpis z mikrobloga

@wigilius: Naprawdę już nie masz z czego lepić chochoła żeby udawać że myślisz że ktokolwiek z lewicy się nad tym kiedykolwiek zastanawiał? xD Celem prowokacji antykatolickich nie jest zdobycie sympatii katolików, tylko manifestowanie wolności słowa i - zaskoczenie - prowokacja.

Jest mimo to różnica między nie lubieniem kogoś a rzucaniem się z pięściami na ulicy czy przygotowywanie zamachów bombowych
Rozróżniasz nauczanie o, informowanie od propagowania i pochwalania?


@wigilius: A zapoznałeś się z opinią Sądu Najwyższego na temat tego projektu ustawy? Może zacytuję:

(...)warte uwagi jest zestawienie ze sobą czasowników „propaguje lub pochwala", które znajdują się w dyspozycji każdego z proponowanych przepisów. Za słownikiem języka polskiego PWN,czasownik „propagować" znaczy „upowszechniać jakieś poglądy, idee lub wiedzę”. Jest to określenie neutralne, związane z poszerzaniem wiedzy i przekazywaniem jej innym osobom. Czasownik „pochwalać"