Wpis z mikrobloga

Ostatnio zauważyłem że moja waga od 2 lat systematycznie stoi w miejscu albo nawet spada. A jestem póki co otyly. 104kg 178 cm. ALE, jeszcze miesiąc temu było 110. Całe ostatnie 2 lata moja waga wahała się między 110 a 112kg. A jadłem serio jak świnia. Ciągle McDonalds, słodycze. Niestety chyba coś za coś. Dostałem chyba zespołu jelita drazliwego, często mam biegunki, świeżo po zjedzeniu czegoś - wodnista kupa, bóle brzucha, ostre wzdęcia. Ale nie jest to reguła, czasem tydzień czuje się zupełnie ok. Najczęściej brzuch boli po czymś słodkim, niekoniecznie tłustym. No i zauważając to wdrozylem dietę. Max 2200 kcal dziennie. I od miesiąca ubyło prawie 6kg. Myślę, że powinienem zacząć jakoś leczyć te jelitowe sprawy, ale dopóki nie schudne to raczej nie ma mowy. W końcu nie ma to jak wysrany obiad. Jelita nie zdążą przyjąć kalorii bo już dostaje biegunki, więc pewnie mój faktyczny stan kalorii jest o wiele niższy niż 2200 kcal ale tego nie czuje. Jedząc zdrowe rzeczy, jednak bólów ani biegunek nie mam.

#odchudzanie #dieta #zdrowie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach