Wpis z mikrobloga

Czy orientujecie się może, bo w necie znajduje rozbieżne opinie:

1. Czy brak śledziony może stanowić przeszkodę do bycia dawcą krwi? Śledziona usunięta po wypadku samochodowym, nie przez chorobę, bo to chyba ważne.
2.Czy żeby oddawać krew trzeba mieć wszystkie parametry w normie? Czy np. duża nadpłytkowość (konsekwencja braku śledziony) wyklucza od dawstwa? #barylkakrwi
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podczas wywiadu, padnie pytanie o zaburzenia krzepliwości krwi, jako że duże zwiększenie ilości płytek można zakwalifikować jako zaburzenie krzepliwości , możesz odopaść już na etapie wywiadu.
Jeżeli jednak wywiad będzie ok, to (pada pytanie jak duża jest nadpłytkowość) możesz też odpaść na badaniach, jako że masz podane dokładne wytyczne co do zakresu tolerancji wyników morfologii.
Ale nie chcę zniechęcać, bo wyniki mogą być zupełnie w porządku i radził bym był po prostu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Haxxor: jestem W dokładnie takiej sytuacji jak Ty i mam 14 litrów na koncie. Płytek mam zwykle koło 400 czyli górnego limitu i dzięki temu często chodzę na podowojne donacje. Sam kiedyś byłem biorcą krwi i to też w niczym nie przeszkadza.
  • Odpowiedz
@LubieKebaby: @Muszynski_Jan: dzięki za odp! Tak, zrobię. Najwyżej mnie zdyskwalifikują na wstępie. (òóˇ)
To jeszcze jedno pytanie, jakie jest uczucie w trakcie oddawania krwi? Czuje się to jakoś (że uchodzi z ciebie życie)? (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@Haxxor: Jeśli masz tak dużo płytek, to możesz być cenionym dawcą w niektórych krwiodawstwach, gdzie właśnie jest duże zapotrzebowanie na płytki. Plusem ich oddawania jest to, że czerwone krwinki wracają do organizmu i nie czuć osłabienia.
  • Odpowiedz
@Haxxor: w zasadzie to czuć tyle co przy ukłuciu i wyjęciu czasem. Dla mnie samo oddawanie jest męczące przez utrzymanie jednej pozycji, mam za dużo tików nerwowych, ale to Max 5 minut więc szybko mija.
Już 20 razy za mną
  • Odpowiedz