Wpis z mikrobloga

Jak byłem mały to mieszkałem w domku jednorodzinnym i jednym z barwniejszych wspomnień z dzieciństwa jest to, gdzie pewnego dnia mój stary się #!$%@?ł w altanie ogrodowej i zasnął na plastikowym leżaku, a że był gruby, to musiał coś się poruszyć i go #!$%@?ł xD najlepsze było to, że jak się #!$%@?ł z niego to spał dalej. Jak wytrzeźwiał i ogarnął, co #!$%@?ł, to chodził struty 2 tygodnie, bo to były lata 90 więc taki leżak to luksus był. Mówił, że to moja wina bo się urodziłem i mu życie #!$%@?łem. Reszty dzieciństwa nie pamiętam #oswiadczenie #polskiedomy
  • 16
@stulejka-z-przerzutami: moje dzieciństwo przypadło na lata 90' i tekst o tym, że leżaki to był luksus stanowczo dementuję. Kompletna bzdura wyssana z palca. Pamiętam jak dziś wakacje w międzyzdrojach, rok 95' i co chwilę stragany z bajerami na plaże i leżakami, które kosztowały gówno.