Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Arthaniel: @janki3l: przepisy jak do zwykłych wypieków np. Ciasteczka owsiane.

Słyszałem że warto dekarboksylacje robić. W mojej opinii do tego procesu zachodzi przy samym robieniu masła, zawsze robię odrazu masło.

Zalecam na początek 0,2-0,3 na ciastko. Lepiej zjeść jedno a później drugie niż jedno z 0,5 żeby weszło za mocno.
  • Odpowiedz
@mindrape: Czyli jak zdekarboksyluję, potem mam jeszcze raz to podgrzewac, robiąc masło ?
Czy wystarczy po dekarboksylacji posypać tym suszem jakies gotowe ciasto i też zadziała?
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint @LeVr W zasadzie można też zdekarboksylować podczas rozpuszczania w maśle i z tego co pamiętam to są przepisy bez wcześniejszego ogrzewania suszu. Jednak w temperaturze 100 C nie uzyskamy maksymalnego stężenus THC, ale z pewnością będzie działać. Wszystko zależy ile czasu będziemy podgrzewać masło. Po prostu przy wcześniejszej dekarboksylacji, wystarczy rozpuścić towar w maśle przez kilka minut. Można też połączyć obydwie metody. Skrócić planowane ogrzewanie w piekarniku i potrzymać
  • Odpowiedz
@janki3l Niestety nie, bo dawno się tym nie zajmowałem. Są fajne np. na youtubie po angielsku. Jeśli chodzi o masło jest to bardzo proste. Jak chcesz z dekarboksylacją to wkładasz do piekarnika na 120 C i trzymasz 20-30 min. Bardzo wskazany jest termometr z sondą. Chociaż ten wbdowany w piekarnik o ile jest dokładny też powinien się nadać. Masło wrzucasz do gotującej się wody i wrzucasz do tego susz. Jeśli był
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: Mógłbyś mi proszę powiedzieć, jeśli zdekarboksylowałem susz, to jak mniemam robić lepiej byłoby na klarowanym, prawda? W takim wypadku ile czasu dać składnikom, by się 'zaprzyjaźniły'?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@janki3l: nie wiem jak po dekarboksylacji bo nigdy jej nie robię.

Ja masło konopne przeważnie robię na osełce i tak trzymam na ogniu z godzinkę - aż się wszystko rozpuści.
  • Odpowiedz