Wpis z mikrobloga

  • 1
Jak mnie irytuje ta mentalność niektórych osób.
Mam dobrego kumpla, który jest bardzo inteligentny, ale kompletnie aspołeczny. Jako że ja to się w sumie z każdym dogadam to dwa lata temu się zakolegowaliśmy i dobrze nam się żyło.
Po jakimś czasie jednak zaczęło mnie irytować jego ciągle narzekanie, jeśli próbowałam mu coś doradzić to oczywiście nie brał tego pod uwagę, to było praktycznie jak rozmowa ze ścianą. Oczywiście polecałam mu terapię, ale najpierw stwierdził, że to pewnie drogie, a jak znalazłam placówki na NFZ to powiedział, że boi się zadzwonić, bo nigdy się nigdzie nie umawiał.
Narzeka, że przytył a jak podsyłam mu różne ćwiczenia to mówi, że jest zmęczony.
Źle się czuje, zahacza o depresję i ciągle mi się wypłakuje, ale nie wykazuje żadnej inicjatywy.
Wiem, że jest mu ciężko, ale każdy coś przeżywa.
Do tego czuję się jakby była to relacja jednostronna. Tak jakby mnie nie było. Uważa mnie za przyjaciółkę a jak piszę, że przepraszam, ale mam ciężki czas to się nie odzywa (moje emocje go przytłaczają?).
Po jakimś czasie naszego kumplowania wyznał mi miłość. Powiedziałam, że widzę go jak kumpla. Nie pociąga mnie, nie ma między nami chemii. Bardziej czuję się jak matka opiekująca się dzieckiem niż partnerka.
Zaakceptował to, nigdy też go nie zwodziłam, nie dawałam żadnych oznak zainteresowania romantycznego.
Tyle że po tym jego stosunek do mnie się zmienił.
Zaczął pisać do mnie w bardzo niemiły sposób. Wytykać moje wady, psychiczne jak i fizyczne. Rozgoryczenie po prostu wylewało się z niego.
Zazwyczaj jak ktoś jest dla mnie niemiły to staram się i tak byc miła, tak żeby tej osobie było głupio albo po prostu żeby jej się to znudziło.
Tyle że on nie przestawał. Naciskał na czułe dla mnie tematy- tak żeby wbić szpile.
Teraz piszę to zirytowana, bo znowu pokłóciliśmy się.
Stwierdził, że jestem za mało interesująca, żeby kogokolwiek przy sobie zatrzymać dlatego tak długo jestem sama. Nie ukrywam, zabolało mnie to.

Sory za ten wysryw, ale musiałam to z siebie wyrzucić

#przegryw #zalesie #niewiemjaktootagowac #niebieskiepaski
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach