Wpis z mikrobloga

@ks2m: a co mam dyskutować z amebą, która sobie #!$%@?ła, że mam pitbulla, który z całą pewnością mnie zagryzie, jak dwa inne psy rzekomo swoją właścicielkę, mimo że nikt nie wie co tak naprawdę wtedy się zdarzyło? Ludzie uwielbiają sobie dopowiadać dosłownie wszystko, choćby najbardziej absurdalne scenariusze, byle tylko pokryło się to z ich urojeniami. Mam się płaszczyć przed jakimś randomem z internetu, właściwie nie wiadomo po co? Mój pies, moje