Wpis z mikrobloga

  • 3
@hokei00 prawda to. W Babilonie. Pożar w szybie był na tyle poważny, że przez parę tygodni windy w tym akademiku były wyłączone.
Dodatkowo, geniusze którzy to zrobili zostali ponoć usunięci z uczelni będąc na 3 roku inżynierki, ale tutaj już nie wiem czy to nie urban legend.

A z pierwszej ręki, kolega który mieszkał tam wtedy na 10 pietrze pakował cały plecak turystyczny piwem i tak właził tam z kilkoma przerwami.
  • Odpowiedz
@hokei00: W babilonie kilka lat temu, ile już to nie pamiętam. Gruba afera była, bo m.in. wyjścia ewakuacyjne były zastawione. Po tym pożarze już nic nie było takie jak przed. Z zewnątrz np. nie wpuścili Cię bez zostawienia legitymacji, gdzie kiedyś mało kto w ogóle zwracał na to uwagę.
  • Odpowiedz